Nie, no bez kpin… Obama nie budzi mojego specjalnego zachwytu (bo jest Demokratą :) ale – jeśli pominąć lukrowaną otoczkę czarnego JFK skrzyżowanego z Mesjaszem – ma jakąś wizję, jakiś program, doświadczenie etc. A Lis? Kolejny figurant.
Nie chcę odgrzewać starych sporów, więc sugestie o przełamywaniu barier przez Kwaśniewskiego zignoruję.
@Azrael
Nie, no bez kpin… Obama nie budzi mojego specjalnego zachwytu (bo jest Demokratą :) ale – jeśli pominąć lukrowaną otoczkę czarnego JFK skrzyżowanego z Mesjaszem – ma jakąś wizję, jakiś program, doświadczenie etc. A Lis? Kolejny figurant.
Nie chcę odgrzewać starych sporów, więc sugestie o przełamywaniu barier przez Kwaśniewskiego zignoruję.
Banan -- 06.11.2008 - 14:30