Ale powiem ci coś, Roll

Ale powiem ci coś, Roll

Normalnie bilion razy jestem we Wrocławiu i dwa biliony razy obiecuję sobie, że odwiedzę japoński zaraz po zoo.
I zawsze mi się nie chcę.
Będę musiał w końcu zrobić na odwrót.

A syberyjskiego cholernie zazdroszczę. Gdy byłem ostatnio, schował się skubany i tyle go widziałem.

www.pomocdlarenaty.pl


No i odwalam robotę za Rollingpola:-) By: maddog (18 komentarzy) 27 październik, 2008 - 09:50