Kurde,

Kurde,

zdrowiej chopaku a nie przed komputrem siedzisz:), no chyba że z laptopem i Snejkiem w łóżku:)
A w ogóle apropos tekstu, to większość odcinków broni się i tłumaczy sama, no, ale tekst -podsumowanie tyż przeczytałem.

I tak prezencik muzyczny z koncertu na rzecz Białorusi, w sumie jakoś do historii i zmagań z historią choć wspólcześnie to pasuje.Jedna z moich ulubionych piosenek. Takich podbudowujących:)

Pozdrówka.


"Starociarze". Podsumowanie po łebkach. By: maddog (6 komentarzy) 26 październik, 2008 - 12:05