Panie Mindrunnerze,

Panie Mindrunnerze,

dwie sprawy.

Nie bardzo ja bylem w to tworzenie zaangażowany i nie za bardzo wiedziałem w co idę. Za ludźmi kilkoma przyszedłem, z których większości już nie ma, a i nie wszystkich żałuję. I wcale nie wiedziałem czy mam coś do zaoferowania.

A co do tej wymiany, to pozwolę sobie zauważyć, że ja nie traktuję tego tutaj jak gry o sumie zerowej. Po mojemu ja też zyskałem.

Pozdrawiam


Bródno I. Pierwszy tekst pożegnalny By: yayco (14 komentarzy) 19 październik, 2008 - 18:58