Griszeq

Griszeq

PiS rzeczywiście przypadkiem zniszczył przystawki. Podobnie jak przypadkiem zniszczył własną władzę i własną przyszłość. Dlatego nie uważam tego za zasługę. To wyrok historii.

To, co sie obecnie dzieje w KRUSie czy gdzie indziej wynika z naszej kultury sprawowania władzy i długo nas będzie trapić. Wszyscy się też będziemy natrząsać z bezsilności Julii Pitery, która swoje emocjonalne wystąpienia krasi kompletnym brakiem rozeznania w istocie rzeczy.

Bo nie szczegółowe raporty a decentralizacja państwa ma być antidotum. Jeżeli samorząd na to stać aby wspierać swojaków, niech to robi, zobaczymy jak długo się przy władzy utrzyma gdy ktoś obok się oprze na fachowcach a nie na śwagrach. I wykorzysta ich kompetencje do wzmocnienia swej pozycji.

I teraz: konsekwencja aż do samozniszczenia jest niewątpliwą zaletą PiSu. Jego wadą jest obsesyjne brnięcie w błędy i susłoidyzacja tego, czym władają. W sumie są wysoce szkodliwi.

Niekonsekwencja jest niewątpliwą wadą Platformy. I w niej upatruję klęski reformowania państwa, jaka ją czeka. Ale właściwość jej poczynań jest niewątpliwa. I mimo nieskuteczności widoczna. Dlatego uważam obecny rząd za najlepszą w tej chwili dostępna nam władzę.


"Bój to jest nasz ostatni" By: Sylnorma (16 komentarzy) 14 październik, 2008 - 16:38