Baaa

Baaa

Sam Griszku zwracasz uwagę na fizyczność.
Śmierć Jezusa?
Ok, męka ale jakże inna i uświęcona. No i ma tę zaletę, że nie da się samemu przybić do krzyża.
Samopodpalenie?
Pamiętam mnicha buddyjskiego, który podpalił się w Sajgonie.
Właśnie pamiętam sam akt ale przeciw czemu protestowała już nie.
Przeciw Jankesom, czy przeciw lokalnym łobuzom?
Śmierć przez powieszenie odbierana jest jako hańba.
Strzał w głowę jest raczej dla zdesperowanego wojskowego.
Np. śmierć kpt. Raginisa odbieram jako bohaterską.

A śmierć Siwca budzi moją wątpliwość. Tam była zabawa, dzieci, telewizja, artyści.
Coś mi tu zgrzyta.


Inni ludzie By: hgrisza (16 komentarzy) 3 październik, 2008 - 21:01