na b jużnie musisz

na b jużnie musisz

powyższa definicja doskonale pasuje do buddyzmu :D

a ha stary dowcip – religia a gówno:

Taoizm: Zdarza się wdepnąć w gówno
Konfucjanizm: Konfucjusz powiada: “zdarza się wdepnąć w gówno”.
Islam: Jeśli wdepnie się w gówno to jest to wola Allacha
Buddyzm: Jeśli wdepnie się w gówno, to nie jest to gówno.
Katolicyzm: Wdeptujesz w gówno, bo jesteś grzeszny.
Kalwinizm: Wdeptujesz w gówno, bo się opieprzasz.
Judaizm: Dlaczego w to gówno wdeptujemy właśnie my ?
Luteranizm: Jeśli wdeptujesz w gówno, uwierz, a nie wdepniesz więcej.
Prezbiterianizm: Jeśli ktoś ma wdepnąć w gówno, to niech to nie będę ja.
Zen: Czym jest gówno ?
Jezuityzm: Jeśli wdepniesz w gówno i nikt tego nie poczuje, to czy ono
na prawdę śmierdzi ?
Christian Science: Jeśli wdepniesz w gówno, nie przejmuj się – to samo
przejdzie.
Hedonizm: Jeśli wdepniesz w gówno – raduj się.
Adwentyści Dnia Siódmego: Jedynie w soboty nie wdeptuje się w gówno.
Hare Krishna: Równo w gówno. Rama, rama, om, om…
Rastafarianizm: Sztachnijmy się tym gównem.
Hinduizm: Wdeptywało się już w to gówno.
Mormonizm: Wdeptywało się już w to gówno i wdeptywać się będzie.
Ateizm: Nie ma w co wdepnąć.
Agnostycyzm: Może jest w co wdepnąć, a może nie.
Stoicyzm: No i wdeptuje się w gówno. Co z tego ? Nie rusza mnie to.
Świadkowie Jehowy: Wpuść nas, a powiemy ci, dlaczego wdeptuje się w gówno.

“Beautiful fucking tits man!”


Odchudzanie. By: Plenczow (10 komentarzy) 2 październik, 2008 - 21:35