Co do tytułu i meritum, to nie byłbym tego taki pewien – zobaczymy co się wydarzy na poczatku listopada.
Co do oglaszania czy jakiś kryzys zawita, czy nie zawita do Polski, to akurat w tym wypadku pasuje mi takie powiedzenie mowiace o tym, że każda obserwacja ma wpływ na obiekt obserwowany.
Inaczej mówiąc do pewnych rzeczy może dojść, jeśli wiele osób ciągle sie ich spodziewa i o nich gada… Takie samo-spełniające sie zyczenie ;-)
A akurat w tym wypadku gadanie nic pomoc nie moze a moze zaszkodzić...
Azraelu
Co do tytułu i meritum, to nie byłbym tego taki pewien – zobaczymy co się wydarzy na poczatku listopada.
Co do oglaszania czy jakiś kryzys zawita, czy nie zawita do Polski, to akurat w tym wypadku pasuje mi takie powiedzenie mowiace o tym, że każda obserwacja ma wpływ na obiekt obserwowany.
Inaczej mówiąc do pewnych rzeczy może dojść, jeśli wiele osób ciągle sie ich spodziewa i o nich gada… Takie samo-spełniające sie zyczenie ;-)
A akurat w tym wypadku gadanie nic pomoc nie moze a moze zaszkodzić...
pozdrowienia
Jacek Ka. -- 30.09.2008 - 15:08