hm,

hm,

nie wiem, czy tu jest jakieś drugie dno (jak jest, to nie rozumiem, ale to nie nowość), ale jak nawet nie ma, to historia mi się podoba.
Znaczy opowiastka napisana jest i ciekawie i dobrze, a niektóre frazy mnie nawet rozśmiesyzły.
A ja przecież ponurak jestem.

Pozdrawiam.


Drugi. Nie do końca optymistyczna powiastka o dziewczynce i jej kochającej Mamusi By: yayco (8 komentarzy) 16 wrzesień, 2008 - 13:42