Panie Grzesiu

Panie Grzesiu

Leski jak Leski, sam chyba nie dostrzegł jeszcze, że nie opowiadając się po żadnej ze stron skazał się na to, że jedna obsypała go kalumniami a druga zepchnęła w zapomnienie.

Tymczasem jest to facet tkwiący w owym czasie w samym środku.

Widać, że nawet gadać mu się nie chce.
Pewnie dlatego, że zbyt dużo wie?

I ręce mu od klawiatury odpadły.


Odruch wymiotny By: leski (18 komentarzy) 7 wrzesień, 2008 - 13:46