Szanowny Lorenzo

Szanowny Lorenzo

Ja się zgadzam.
Tyle, że tak jak i pana nie interesuje mnie porównywanie Kaczyńskich z Heiderem albo podobnymi.
Bo się nie da.
Interesują mnie również proporcje w ocenie.

Bo jak pan wie, to zresztą obaj (chyba) zaakceptujemy, i chama, i kurdupla, i rozwodnika, i garbatego, i w przydługich spodniach byle był rządził z jakąś myślą przewodnią, dalszą niż 3 miesiące.

A jeszcze, jak by się znalazł taki, co to myśli na 5 lat do przodu, to poszedłbym do Częstochowy.


Kaczyńscy musieli się Polsce przytrafić By: wrogmitow (31 komentarzy) 4 sierpień, 2008 - 22:31