zginąć niebanalnie

zginąć niebanalnie

cóż to za marzenie. Gdy jeszcze się w głowie kołacze taka wampierzyca…

to ja nawet podam adres, żeby mnie łatwiej znalazła:))

Ja mam to szczęście, że moja żona podziela fascynacje Toolem, a raczej ja podzielam jej, bo ona wierniejsza fanka. Mnie po dwóch płytach trochę znudził, ale koncerty mają świetne, bo okraszone wizualizacjami wideo, których namiastkę można na tubce znaleźć.


Odchudzanie. By: Plenczow (14 komentarzy) 24 lipiec, 2008 - 20:20