Ale, Szanowny Panie Stary,

Ale, Szanowny Panie Stary,

że ja nie miałem wcale na myśli Kaczyńskiego, ale kogoś, kto dopiero się pojawi, ale za czas jakiś. Na moje wyczucie, przyszłe kadry polityczne będą się kształciły tam, a nie tutaj. Zresztą – szczerze mówiąc – byłoby to z pożytkiem dla nas. Bo zadam pytanie: woli Pan mieć w perspektywie do czynienia z politykiem wykształconym w pewnej toruńskiej uczelni czy też w Oxfordzie, Cambridge, MTI i tym podobnych?

Pozdrawiam serdecznie


Rynek polityczny By: Sylnorma (25 komentarzy) 17 lipiec, 2008 - 07:12