Nasze kochane muchy i najsłodsze komary

Nasze kochane muchy i najsłodsze komary

są błogosławieństwem dla mieszkańca wsi!

a tak serio. Ja bym nie usiadł na crossa narazie… może za 2 latka… a teraz jeżdżę z powodzeniem na rowerze. moja kosa przez jakieś pół godziny, no może 45 min pali pół litra. ale ja kosiłem przez bite 4 dni najpierw 2 baki potem 1,5; potem jeszcze jakieś 2 i następnego dnia dokaszałem resztę paliwa… no i coś tak jeszcze zostało… na zapalenie ogniska…
Pozdrawiam radośnie i wakacyjnie…


Wakacje cz. 1 By: Jachoo (13 komentarzy) 11 lipiec, 2008 - 19:58