Panie Merlocie,

Panie Merlocie,

mam nieco niegrzeczną prośbę: niech Pan nie opisuje mi pojęć, który mają przyjęty sens naukowy, tak jakby Pan wiedział jaki on jest. Stawia mnie Pan w niezręcznej sytuacji, bo mam ochotę zacząć Pana pouczać na temat składu komputerowego, systemów operacyjnych, zapiekanych pomidorów albo potrząsania bezczelnymi antysemitami. A nie powinienem, bo się na tym za słabo znam, prawda?

Więc poprzestańmy na tym, że to co Pan napisał o destrukcji normatywności to tylko takie Pana luźne domysły, niewiele mające wspólnego tym, co to pojęcie w rzeczywistości oznacza.

W szczegolności, to że Pan złamał przepisy, to (z całym należnym Panu szacunkiem) nie jest żadna destrukcja normatywności, tylko zwykła dewiacja (słowo to nie ma dla mnie sensu ocennego, zaręczam Panu i mogę przywołać świadków).

Ta dewiacja może być oczywiście przejawem destrukcji normatywności, ale wcale nie musi, bo mogła się wziąść z lenistwa, albo z nieuwagi. Już łatwiej ją odnaleźć w tym policjancie. Niestety.

Ja ze swej strony przepraszam, że użyłem tego pojęcia, którym kolega mój celnie zastąpił nadużywaną i zwykle źle interpretowaną konstrukcję Mertona. Zmęczony jestem, ale to mnie nie usprawiedliwia, bo wprowadza niepotrzebny dysonans i pozwala na zupełnie niepotrzebne dygresje.

Przepraszam zatem starannie, aby uniknąć niepotrzebnego wstrząśnienia.

Dobranoc Panu


Incydent By: merlot (39 komentarzy) 4 lipiec, 2008 - 22:15
  • Poza Żydami... By: chamopole (07.07.2008 - 11:36)
  • Drodzy Państwo, By: merlot (07.07.2008 - 10:42)
  • Panie Joteszu, By: yayco (07.07.2008 - 10:22)
  • Podziwiam Pana Yayco... By: chamopole (07.07.2008 - 08:55)
  • No dobra, Maszyno, By: merlot (07.07.2008 - 07:52)
  • Pomimo wszystko! By: Pecet (07.07.2008 - 02:05)
  • Drogi panie Merlocie By: Pecet (07.07.2008 - 01:29)
  • Pececie By: merlot (07.07.2008 - 00:18)
  • Szanowny Panie Merlocie By: Pecet (06.07.2008 - 23:49)
  • Panie Merlocie, By: yayco (06.07.2008 - 22:48)
  • Panie Yayco By: merlot (06.07.2008 - 22:25)
  • Panie Merlocie, By: yayco (06.07.2008 - 21:56)
  • Panie Yayco By: merlot (06.07.2008 - 21:36)
  • Muszę przyznać, By: yayco (06.07.2008 - 20:57)
  • Potrząsnąłem niezbyt mocno, By: merlot (06.07.2008 - 20:47)
  • Panie Tomku! By: jjmaciejowski (06.07.2008 - 20:27)
  • Pani Anno By: Gretchen (05.07.2008 - 12:09)
  • OK By: Ziggi (05.07.2008 - 10:49)
  • Zbyszku, By: merlot (05.07.2008 - 10:40)
  • Pani Gretchen, Panie Merlocie, By: manna (05.07.2008 - 10:27)
  • Pan Józef By: Ziggi (05.07.2008 - 09:55)
  • Kiedyś, By: igla (05.07.2008 - 05:07)
  • Panie Merlot By: Gretchen (04.07.2008 - 23:40)
  • Gretchen, By: merlot (04.07.2008 - 23:34)
  • Hmmm... By: Gretchen (04.07.2008 - 23:25)
  • Gretchen, By: merlot (04.07.2008 - 23:21)
  • Jak ich znam By: Gretchen (04.07.2008 - 23:15)
  • Gretchen, By: merlot (04.07.2008 - 23:14)
  • A bo ja niby By: Gretchen (04.07.2008 - 23:07)
  • Na Mokotowie, miss G. By: merlot (04.07.2008 - 23:02)
  • Panie Merlot By: Gretchen (04.07.2008 - 22:57)
  • Ziggi By: merlot (04.07.2008 - 22:49)
  • @Merlot By: Ziggi (04.07.2008 - 22:44)
  • Nie, Ziggi By: merlot (04.07.2008 - 22:37)
  • @Merlot By: Ziggi (04.07.2008 - 22:34)