To ja poproszę na Malediwy...

To ja poproszę na Malediwy...

choć może nie, bo je woda ma zalać z powodu ocieplenia klimatu. To może na Grenlandię? Kiedyś się bodaj Vinlandem nazywała i pewnie znowu, za lat kilka, kwitnącą będzie.

A chłopcy niech tu zostaną i dalej sie przekonują, który z nich najlepszy, najpiękniejszy i najmądrzejszy. I niech im się tak dalej pieprzy od rana do wieczora.

Pozdrawiam deszczowo


Konkurencja By: Sylnorma (5 komentarzy) 4 lipiec, 2008 - 08:15