Panie Merlot

Panie Merlot

Gretchen blondynką w szortach z szeleczkami?

Powiem Panu jak widzę swój awatar, choć w gruncie rzeczy jak Pan spojrzy na umieszczony mój własny to on oddaje co zaraz napiszę.

Gretchen nie jest blondynką. Ma ciemne włosy. Ciemne oczy. Jest kobietą co widac od razu, ale ma zbyt wiele ukrytego by ktokolwiek chciał to odkrywać. W tym sensie wielu szuka w niej nie tego co ona chciałaby by w niej znaleziono.

Gretchen to postać za mgłą. Każdy może ją zobaczyć, niewielu ośmiela się zbliżyć.

Gretchen jest jak derwisz.

Rozmawiamy o nickach oczywiście Panie Merlot.

Pewnie są przypadkowe :)

To nie jest rozmowa o niczym. To jest rozmowa o… Pan wie zresztą przecież.


patrzę - widzę - słowa (5) By: igla (14 komentarzy) 22 czerwiec, 2008 - 17:16