Zapewniam Pana, Panie Yayco,

Zapewniam Pana, Panie Yayco,

że widzimy ten problem dokladnie tak samo. A ostatnie zdanie Panskiego komentarza jest tak straszliwie prawdziwe, że az nierealne. Zreszta jest ono dowodem na tę kancerogenną symbiozę czlowieka z biurokracją.

A co do pieniędzy – jestem dziwnie pewien, że pieniądze na biurokrację zostną obcięte jako ostatnie. Przed ostatecznym zgaszeniem światla. Proszę spojrzeć na polski budżet na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Wszystkie kolejne rządy obiecuję zmiejszenie liczby urzedników i oszczędności w wydatkach na administrację (co w pewnych warunkach akurat nie uwaażam za calkiem sluszne). I co? Liczba urzedników wzrasta, jak nie w sl;użbie panstwowej to w samorządowej. A wydatki wcale nie slużą zwiększeniu efektywności (cokolwiek by to nie oznaczalo), a oplacaniu marnym kolejnych tabunów znajomych i przyjaciól królika, których żaden szanujacy się przedsiębiorca prywatny do firmy by nie przyjąl.

Jak najdzie mnie ochota na kolejny wpis gospodarczy, to opowiem Panu i Panstwu o kolejnym surrealistyczno-makabrycznym pomysle utrupienia polskiej przedsiębiorczości, i to w dziedzinie energetyki, która stoi na skraju przepaści.

Pozdrawiam serdecznie


Olaboga! Czy mleko się wylalo? By: germania (25 komentarzy) 14 czerwiec, 2008 - 12:54