Pocieszenie

Pocieszenie

Jeśli ktoś lubi się mamić i sobie tłumaczyć naokoło, że nic się nie stało, bo Z grupy nie wyjdą takie drużyny jak Mistrz Świata lub Wicemistrz Świata, a pewnie też Mistrz Europy to proszę bardzo.
Tylko co mnie to obchodzi. Ja kibicuję swoim i od swoich domagam się gryzienia trawy, kopanie po kostkach i walkę, walkę walkę. Gdy się patrzyło na fetujących Austriaków to można się zastanawiać z czego ci durnie się cieszą? Ten remis nic im nie daje. Ale gospodarze mieli się z czego cieszyć. Ich autsajderska ekipa była piłkarsko lepsza w tym spotkaniu. Piłkarze dawali dużo z siebie i mieli szanse na zwycięstwo. tymczasem drugi raz z rzędu przegrywali 1:0. Patrząc na cały mecz mogli Austriacy mieć poczucie krzywdy. oto są lepsi, a przegrywają. Stąd ta radość, stąd optymizm przed meczem z Niemcami, bo los trochę się do nich uśmiechnął.

Pozostaje patrzeć na pozostałych Słowian, bo tak sobie kibicowsko założyłem. Chorwaci już przeszli. Może nawet grając drugim garniturem dadzą nam ugrać jakieś punkty. Czesi mimo porażki mają wciąż szanse. Rosjanie mimo klęski nie są na straconej pozycji, a Rumuni choć grają z rozpędzonymi Holendrami wcale nie są na straconej pozycji.

Holendrzy faktycznie świetnie grają, ale majstra nie zdobędą.


Webb stuknij się w łeb By: sajonara (11 komentarzy) 13 czerwiec, 2008 - 19:37