A to współczuję,

A to współczuję,

U nas we Wrocławiu jest nieco lepiej, wymuszona wizyta na pogotowiu na Traugutta odbyła się szybko i sprawnie. Lekarz co prawda mało rozmowny, ale co miał obejrzeć to obejrzał, pielęgniarka myk-myk zrobiła swoje i po godzince było po wszystkim. Ogólnie, pomimo niepięknego otoczenia, brudnego budynku z beznadziejnym dojazdem, na wrocławskie pogotowie nie mam powodów narzekać.


1, 3, 5 By: leski (6 komentarzy) 30 maj, 2008 - 02:04