Panie s e r g i u s z u

Panie s e r g i u s z u

Nie robiłam żadnych porządków.

Ja?

I porządki?

Nic z tego. Absolutnie nic.

Widać Ruda sama gdzieś polazła korzystając z uratowanego życia.

Dziękuję, że ją Pan odnalazał i sprowadził na miejsce.

Skaranie z tymi kotami.

Pozdrawiam wycofując się z podejrzeń :)


Moja By: Gretchen (17 komentarzy) 17 luty, 2008 - 15:21