Tylko Ozzy...

Tylko Ozzy...

...by mnie przyciągnął, ale jak podałeś, że song pod koniec – to chyba nie warto…

Ostrzegam przy okazji przed filmem “San Antonio” – komedii sensacyjnej z Gerardem Depardieu – chyba jest głupsza od “Iron Mana”, choć go nie widziałem.
Ta durnota to na dvd…
:)


FFWW: Iron Man By: Banan (8 komentarzy) 26 maj, 2008 - 17:46