W Rzeszowie nie jest źle

W Rzeszowie nie jest źle

Płacz, że jest mało dzieci, a ja mam taki fart, ze się na wyż demograficzny załapałem. nagle przeludnienie w grupie trzylatków. Choć były przedszkola gdzie były miejsca tylko jakos tak na drugi kraniec mietropolii to kiepski pomysł, żeby dowozić.

Mnie natomiast bardziej rozbawiła kwadratura koła.
Jak chcesz iść do pracy to trzeba znaleźć opiekę nad dzieckiem. Do przedszkola nie da rady, bo trzeba pracować, żeby dostać miejsce. Żeby pójść do pracy trzeba gdzieś zostawić dziecko.

Opiekunka czy prywatne przedszkole? Koszty takie, ze pod znakiem zapytania jest sens poszukiwania pracy.
Chyba, ze babcię się wyśle na wcześniejszą emeryturę :>


Paragraf 22 w przedszkolu By: sajonara (9 komentarzy) 24 maj, 2008 - 15:28