Igło

Igło

Podzielam Twoje zdanie w kwestii Dziennika.
Kupuję go w łykendy dla Europy, ale reszta faktycznie coraz bardziej pachnie maglem. Cóż. Koncern wydawniczy odnosie sukcesy “Faktem” i być może próbuje przenieść doświadczenia na drugi tytuł, któremu sprzedaż systematycznie spada.

Lubię Roberta Krasowskiego i życzę mu jak najlepiej, ale od jakiegoś już czasu czekam aż pikująca krzywa sprzedaży Dzienika strąci go ze stanowiska naczelnego.


Cesarz w pałacu specjalnej troski By: ererka (17 komentarzy) 17 maj, 2008 - 17:52