Szanowny Sąsiedzie

Szanowny Sąsiedzie

W krajach położonych na zachód od nas od dłuższego czasu istnieje pewien kanon drogi, jaka pokonują kandydaci na polityków. Zazwyczaj zaczyna się on ukończeniem odpowiedniej uczelni (u nas taka rolę mógłby np. pełnić m.in. KSAP). Potem kariera takiego kandydata przebiega przez kolejne szczeble: miasto, powiat, województwo, stolica czyli kraj cały.

Teraz będzie arytmetyka: po 8 osiem lat na każdym szczeblu, no niech będzie po jednej kadencji robi co najmniej 16-20 lat. I wtedy w wieku ok. 40 lat mamy faceta/facetkę o dużym doświadczeniu, na dodatek zweryfikowanego dokonaniami, o umiejętnościach poruszania się w gąszczu przepisów czy obyczajów politycznych nie wspominając.

U nas na razie w tej kwesti panuje pełna hobbystyka. Trzeba więc poczekać co najmniej do roku 2010, by zobaczyć czy się jakieś nowe kadry nie pokażą. Oczywiście jednak tylko wtedy, gdy partyjny beton im na to pozwoli i do estrady dopuści.

Pozdrawiam serdecznie


Szkodliwa szczerość By: analityk (2 komentarzy) 16 maj, 2008 - 11:26