ale nie da się oddzielić rządów PiS od teraźniejszości, znaczy, że uważam, że np. oni nic nie zrobili pożytecznego ( a tak uważam) to jak widzę, że ktoś się nimi zachwyca a jedzie po PO, to dlatego o tym wspominam.
Bo widzę tu hipokryzję.
Co do twoich postulatów i czego nie lubisz, okej, fajne to, ale znowu ci napiszę (wiem, nudny jestem) , uważam, że większość blogerów właśnie pisowskich ma tu o wiele więcej do naprawienia niż np. ja.
Wystarczy se poczytać to co się odbywa w S24 a i tu czasem ze strony tzw. Prawdziwych Polaków, prawaków, katolików, co się w co drugim zdaniu powułują na chrześcijaństwo, jednocześnie z nienawiści się zapluwając i pogardy do innych.

i by było jasne nie chodzi mi o ciebie, bo ty pomimo różnych rzeczy, które ci mogę zarzucić starasz się szanować każdego rozmówcę, a na TXT to raczej się wszyscyciebie czepiają (*choć często zasługujesz)

A i jeszcze do twoich punktów:

,,a. nie mówią prawdy ale manipulują: np. wyrywając zdania z kontekstu i publikując je na innych blogach i nadając im inny kontekst niż ten w którym padły “

Hm, no ja tyż nie lubię acz czasem jak ktoś napisze głupotę to nawet jej kontekst nie obroni (pamiętam, że chyba broniłeś Kaczyńskiego, że wypowiedź jego o złych internautach co porno ogladają z kontekstu wyrwana była)

,,uprawiają propagandę przejawiającą się w tym, że ktoś kto myśli inaczej jest z automatu propagandystą “

Hm, jakbym był złośliwy to bym coś wspomniał o Maryli i kilku jeszcze osobach, które cenisz, no, ale nie chce mi się w to bawić, bo na nich mi szkoda czasu.

,,c. niesymetrycznego piętnowania nieprawidłowości u polityków, partii, blogerów”
Hm, logiczne, że jak kogoś lubimy, to mu więcej wybaczamy, w polityce tyż, ważne, by to nie było rażące, ja widzę tę asymetrię i u ciebie i np. u RRK jako zwolenniczki PO.
Nie wspomnę już o licznych klakierach PiSowskich w S24 czy azraelu z drugiej, który z kolei w dowalaniu PiS się chyba zapomniał.

,,f. tych którzy wasne złe zachowanie usprawiedliwiają zachowaniem innych

g. tych którzy będąc krytykowani odwracają uwagę na innych tak samo czyniących

h. którzy nie przyjmują odpowiedzialności za swoje słowa, decyzje, wybory – także w wierze tłumacząc ich niepodejmowanie wyborami innych”

Hm, wiesz, czasem jak widzę totalną hipokryzje, t wytykam, i ty mi wtedy powiesz, że znowu o kaczyńskich albo pisowcach, no, ale cóż.

pzdr