Grześ

Grześ

Jest w tych żalach na pewno jakaś doza subiektywizmu. Jeśli się było 15% mniejszością, to nie miało się szans.
Ale jest faktem, że decyzja o tworzeniu oddziałów partyzanckich AK zapadła dopiero w końcu lipca, gdy już było “pozamiatane”.
Wspomnienia Pawłowskiej czytałem i powiem, że w jakiejś części przyczyniły się do powstania mojego blogu.

dawniej KriSzu


Polska samoobrona na Wołyniu By: KriSzu (6 komentarzy) 22 kwiecień, 2008 - 00:18