@Autor

@Autor

Nie rozumiem tezy o zajmowaniu przez zagraniczne media pustego miejsca po naszych mediach z półki “arystokracja”.

Pytanie pierwsze: czy taka półka w Polsce była? Jakieś tytuły dla przykładu?

Pytanie drugie: kto i jakim cudem jest w stanie dokonać takiego zastąpienia? Czy może Pan podać przykładowe tytuły takiej zagranicznej “arystokracji” medialnej, spełniające na polskim rynku medialnym taką rolę?

Pytanie trzecie: jeśli zgodnie z Pana tezą mamy tu do czynienia z polowaniem z nagonką (media “arystokratyczne” używające swoich “brukowych żołnierzy” do realizacji celów wyborczych), to czy przypadkiem za tą tezą nie stoi wiara w “ogólną teorię spiskową”, np. loż masońskich tudzież innych mafii?

Nie przeczę, że wolność mediów należących do medialnych gigantów to wyłącznie mit, ale czy aby na pewno jest tak, że to media (i ich sponsorzy) rządzą? A może jednak media ze strachu przed reakcjami reklamodawców jednak muszą słuchać opinii publicznej? A zatem w jakimś stopniu podlegają pośrednio społecznej kontroli?


Po co są media? (1) By: amaksymowicz (11 komentarzy) 13 kwiecień, 2008 - 10:06