Docent Stopczyk

Docent Stopczyk

Dziękuję za pomoc. Rzeczywiście. Nie interesowałem się sprawą Toynbee’go, ani nie czytałem jego opracowań. To był tylko wtręt związany z wymienieniem nazwiska przez mego współtowarzysza podróży przez Tybet (profesora moskiewskiego uniwersytetu). Dla mnie ważne to było w kontekście porównania, że Koneczny prowadził swe prace około 50 lat wcześniej.
A dla mnie zawsze ważna jest idea, a nie przyczynkarstwo.


CYWILIZACJE (2) By: brakszysz (27 komentarzy) 1 kwiecień, 2008 - 18:56