Ten pan Misqot

Ten pan Misqot

to albo postmodernista, albo były garownik. Pod celą takie wynalazki były zawsze bardzo modne;-)

Panie Marku,

pański tekst mnie gnębi. Wisi nad nim cień jakiejś strasznej tajemnicy, a mnie przypominają się opowieści nieżyjącego już ważnego pracownika NIK-u, mniej więcej w takim samym klimacie…

Pointa jest taka, że też misię Lipton skończył.

Pozdrawiam,

merlot


Rozbić układ By: marekpl (24 komentarzy) 13 marzec, 2008 - 07:45