Yayco

Yayco

Huczy mi trochę zmęczenie w głowie. Nie bardzo więc chwytam tekst mówiony. Rosyjski znam już raczej biernie. Jutro to znowu przesłucham.

Uderza jednak charakterystyczna dla rosyjskiego filmu wyrazistość postaci i jednoznaczna mowa ciała aktorów. Są w tym mistrzami.

Lubię rosyjską sztukę, lubię ich sposób bycia i lubię Moskali. Chociaż się im dziwię. Dlatego z przyjemnością to obejrzę i dziękuję za taką możliwość.


Europa? By: Sylnorma (6 komentarzy) 3 marzec, 2008 - 08:26