Mad Dog & Max

Mad Dog & Max

Gość, o którym mowa nazywa się Krzysztof Raczkowiak, wyjątkowo zacna postać, miałem okazję go poznać wiele lat temu i wspominam bardzo pozytywnie.

Zdjęcia są na stronie http://www.lubin82.pl

Gdy sobie ten fragment czytałem, od razu umieszczałem sobie tych ludzi na zdjęciach p. Raczkowiaka – takie jest ujęcie jednej z klatek bloków wokół rynku robione spod ratusza. No i jeszcze widział mi się tłumek koło “Strażaka”, jakieś 200m od Rynku.

Ech, te lubińskie wspomnienia…


Dziwny jest ten świat. Odsłona pierwsza! By: maddog (17 komentarzy) 16 luty, 2008 - 18:37