Odpowiedzi

Odpowiedzi

Igła – kurcze, no przecież też mamy coś więcej niż te kluski i smalec.

A co do móżdżka z polityka – hmm, chyba by to było nieopłacalne. Ilu by trzeba ich złapać na porcję przynajmniej dla dwóch osób?

Magia – to dość zawiły problem z tym katowaniem zwierząt. A po prostu chyba chodzi o to, że łatwiej nam zaakceptować coś, czego nie widzimy (patrz np wołowina na naszym stole, czy jakiekolwiek mięso).

Co do wrzucania do wrzątku – wiem, że tak się podobno raki u nas przyrządzało. Tutaj zaś opisywałem, jak w Chinach przyrządza się kraby. Nie jestem pewien – być może jest i szkoła wrzucania ich do wrzątku.

Pozdrawiam,
Wojtek
——-
Zapiski z Państwa Środka
www.szymczyk.foxnet.pl


Najlepsze kraby z jeziora Yang Cheng By: maydox (14 komentarzy) 9 luty, 2008 - 03:25