Chce pracować i pracuje

Chce pracować i pracuje

Mój tekst jest propozycją do rozważenia. Chciałbym jednak zwrócic uwagę, ze nie wszyscy mogą pracować ( patrz; rozdz. “Postęp techniczny”). Panie Griszeg, bardzo sie cieszę, ze Pan jeszcze pracuje. Tysiące i miliony nie moga dostac pracy. Pisałem o tym równiez w tym blogu.pt ***. Niestety nikt tego nie czyta. U na s tak troche po radziecku: nie pracujesz – nie jesz, a jednoczęsnie ci, co maja pracę dokuczają tym, którzy jej nie mają od leni itp. Warto sie zastanowic , czy zawsze będzie Pan będzie miał pracę.
Co wtedy, kiedy nie mozna jej dostac. W obecnej wersji najlepszym rozwiązaniem jest etanazja. Czy jest to jednak rzeczywiście najlepsze rozwiazanie? Skąd pieniądze? A skąd biorą sie miliardowe przekręty? Afery alkoholwe, węglowe, itp itd.? Na to jednak zawsze starcza pieniezy. Nigdy tez nie słyszałem aby zabrakło komuś pieniędzy na wojnę. A teraz niech Pan wyjdzie na miasto, kazdy bank daje kredyt na dowolna sumę. Skąd ma na to pieniądze? Czy tylko z naszych podatków?
Pozdrawiam


Bezrobocie By: amaksymowicz (3 komentarzy) 4 luty, 2008 - 17:19