Szanowny Wyrusie

Szanowny Wyrusie

Odpowiada mi to,że M.Olejnik stawia Kaczyńskiego pod ścianą,zadając mu pytania niewygodne.
Odpowiedzi Kaczyńskiego wprost zburzyłyby scenariusz ataków na Platformę.Stałyby się zarzewiem swoistego przesłuchania dziennikarskiego.
Istnieje szansa w trakcie takiej przepytanki,że Kaczyński mógłby się potknąć i dupa z misternie zmontowanej dywersji.
Sądzę,że Kaczyński przyjął zasadę mówienia tylko tego,co dokładnie przemyślał i określił cele,jakie ma mu przynieść każde wystąpienie.

Kaczyński,jak i wielu innych polityków,czuje respekt przed bystrymi dziennikarzami.
Poznał już smak porażek w starciach z dziennikarzami.
Jego metoda ma krótkie nogi,bo opiera się na ciągłych atakach.I co gorsza są to potyczki oparte na obłudnej grze skierowanej do ciemnego luda.

Daje się zauważyć w politycznych zagrywkach obu Kaczyńskich symptom oderwania od rzeczywistości.Obydwaj postepują tak,jakby żyli w PRL-u.
I to w PRL lat sześćdziesiątych.

Daleki jestem od składania hołdów M.Olejnik.Jest nierówną dziennikarką,jeśli chodzi o warsztat.Czemu dałem wyraz w swoim wczesniejszym tekście.
Wiemy o tym doskonale,że Kaczyński nie odpowie Olejnik.On ją olewa i to też wiemy.
Cały pic polega na zasianiu niepokoju w główce Kaczyńskiego i to swoimi pytaniami uczyniła.Wsadziła mu kołka w szprychy.

Nie mogę wiele powiedzieć o klerze,bo nie moja to bajka,ale biskup Życiński kreuje się na pasterza wszystkich Polaków,nie jest fanatykiem,nie popiera Rydzyka i to należy uznać mu na plus.

Chwilowe bodaj wybicie Kaczyńskiego z pantałyku,a takim jest ten dzisiejszy wystrzał M.Olejnik w Dzienniku,traktuję jako dobry prognostyk na przyszłość,bo spycha Kaczyńskiego do obrony.

Trochę chaotycznie,ale chyba sens oddałem.Jestem już mocno zmęczony.

Pozdrawiam


Monika Olejnik przykładem rasowego dziennikarza By: Zenek (14 komentarzy) 31 styczeń, 2008 - 11:16