No niezłe. I co? I nic.

No niezłe. I co? I nic.

Aleś im dowalił. Prawie jak Lepper.
Sory za obelgę, nie utożsamiam, broń Boże.

Ale krytykować to każdy, prawda, może.
To wszystko szczera prawda jest. I cóż z tego?

No jakbyśmy ich wszystkich rzeczywiście na Księżyc wysłali, to skąd lepszych weźmiemy? Kto ich wybierze?

Może, jak ten jeździec, nie daj Boże…
No moooże. W czasach grozy wybijają się genialni przywódcy i naród strwożony ich słuchać chce. Taki Churchill na przykład.

Ale w czasach pokoju i pełnych brzuchów?
Lud pragnie chleba i igrzysk. Nie dobrej władzy.
Zwłaszcza, że lud władzy nie rozumie — i zrozumienia od niego wymagać nie sposób.


List do PT polityków. Dobry wieczór tchórzom! By: jarecki (29 komentarzy) 28 styczeń, 2008 - 20:29