kiedyś byłem na koncercie zajebistej kapeli punkowej

kiedyś byłem na koncercie zajebistej kapeli punkowej

z Hajfy … nie pamiętam nazwy niestety

kurde foty są cymes … klimacik zdeka przypomina mi Czarnogórę spod Albańskiej granicy, a trochę Odessę...

kopsnąłbym się, ale ten upał ... jezusie brodaty zawsze i tak jadę tam gdzie jest upał i zabójcza flora bakteryjna :)

“...mama anarchija, papa stakan partwiejna!”


Okiem i lapa czyli na hajfskiej ulicy By: girit (14 komentarzy) 26 styczeń, 2008 - 10:24