Lorenzo

Lorenzo

Bardzo dobrze trafione. Dobry car i źli bojarzy. Świetny skrót. Zapamiętam.
Dzięki.
Z drugiej strony taki sposób podejścia do świata jest bardzo wygodny. Nie ja odpowiadam za siebie i swoją rodzinę.
I dalej jeszcze tylko krok do sprytnego niewolnika. I to znakomicie trafia w naszą tradycyjną przekorę. Nam i tak nic nie zrobią, bo my za cwani.
Ale zdaje się, że wraz z kolejnymi kontaktami ze światem to się kończy.


Infantylna konsekwencja By: Sylnorma (16 komentarzy) 17 styczeń, 2008 - 09:53