Dr Janusz Kochanowski - Do blogerów i komentatorów

Rozpoczynając moją misję jako Rzecznik Praw Obywatelskich mówiłem w Sejmie,
że “nie ma praw i wolności bez sprawnych instytucji państwa prawnego
tworzonego przez wolnych obywateli. Nie ma wolnych obywateli i silnego
państwa, bez społeczeństwa obywatelskiego, które promuje cnoty obywatelskie
i poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne”. Nie wystarczy narzekać na
marazm i miałkość debaty publicznej, lecz trzeba w niej aktywnie
uczestniczyć.

Blog to dla mnie i dla mojego Biura nowa forma komunikacji z
aktywnymi politycznie i chętnymi do debaty obywatelami, tworzącymi polską
blogosferę. Internet to nieustanna debata i przepływ informacji, to
współczesna agora, na której ścierają się poglądy – zarówno te
najpoważniejsze, jak i najbardziej trywialne. Niezwykły eksperyment
demokracji i wolności słowa. W czasach, gdy większość problemów społecznych
ujmuje się w kategoriach praw i wolności jednostek chcę wraz z moimi
współpracownikami włączyć się w tę debatę w środowisku internetowym, wnosząc wielkie i różnorodne doświadczenie urzędu RPO i nadzieję na nowe
doświadczenie i przemyślenia ze strony blogerów i komentatorów.

Instytucje naszego państwa muszą korzystać z wszelkich form kontaktu z
obywatelami, by nie utraciły więzi z tymi, dla których mają funkcjonować.
Myślą, która towarzyszy mi jako Rzecznikowi Praw Obywatelskich jest biblijny
cytat, który zdobił ongiś salę posiedzeń Trybunału Koronnego: iustitias
vestras iudicabo – sprawiedliwość waszą osądzę. Żeby uniknąć nieporozumień,
wyjaśniam, że oczywiście nie przypisuję sobie kompetencji nadrzędnych.
Pragnę raczej, odwołując się do tej maksymy wskazać, że standardy
sprawiedliwości i poszanowania każdego człowieka i przysługujących mu praw
powinny być stałym punktem odniesienia w ocenie działania państwa i jego
instytucji, wśród których żadna nie powinna być wyłączona spod krytycznego
wzroku obywateli.

Właśnie po to ma być ten blog.

Rzecznik Praw Obywatelskich

Janusz Kochanowski

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

witam pana na TXT

coś widzę, że admini pana jeszcze do obiegu nie włączyli.
To pewnie chwilę potrwa :-)

Co do meritum – to tutaj pewnie chętnie z panem coponiektórzy porozmawiają o tym co istotne…
Może ja też ;-)
Generalnie chyba wygadane towarzystwo.
I na poziomie ;-)

pozdrowienia

End Of Message


Admini zaspali,

i na pana na powierzchnię nie chcą wyciągnąć:)
Ale proszę pamiętać, żem się upominiał pierwszy o prawa obywatelskie Rzecznika na TXT, tylko coś do admina jeszczo nie doszło, no.

Ale też witam.

A a propos tej maksymy łacińskiej, to tak sobie myślę, że to raczej blogerzy RPO będą osądzać, a nie RPO nas:)


No i fakt, ta kropka w tytule,

niedopatrzenie straszne.

Pozdrawiam.


grzesiu

czepiasz się :-)

End Of Message


O już kropka po dr zniknęła

Szybko reagujecie:)
Mam nadzieję, że w ważniejszych sprawach też.

Jacku, no od władzy trzeba wymagać:)


Fajnie

Korzystając z okazji dziękuję za Pańską interwencję w sprawie “wołyńskiej” w MSZ.
Swoją drogą, w odpowiedzi Panu MSZ zaprzeczył swoim słowom wcześniej artykułowanym.


Panie Dymitrze

Dziękujemy.
Prosząc o wybaczenie z powodu nieszczęsnej kropki ( odpowiedzialny został przed chwilą zwolniony )
Jutro przedstawimy na czym ten projekt będzie polegał i jaki cel nam przyświeca.


Witam Pana w imieniu Redakcji TXT

i mam nadzieję na interesujące dyskusje.

Pozdrowienia


W sprawie kropki

należy prosić grzesia.

PS. To urzędnicy państwowi o tej porze w pracy? A gdzie ich prawo do odpoczynku?!


Dymitrze

Jacy urzędnicy? Przecież w blogosferze działają blogerzy!
Cały projekt polega na tym, że w ten sposób przerzuca się most pomiędzy blogosferą a RPO.
Pokaż mi urzędnika, który miałby cierpliwość do Grzesia.


hmm

Urzędnicy to takie boty – one nie mają emocji…

Blogerzy, to oczywiście co innego ;-)

Ale w sumie nasz Grześ to spokojny człowiek – po co go urzędniczą niecierpliwością straszyć?...

End Of Message


Dobry wieczór

I już się dali wkręcić.

Jak nie urzędnik tylko bloger, to blogera zwolnić nie można.

To mówiłam ja.


Serwer dostał bardzo tajną instrukcję

i tylko tyle może ujawnić, że całość ma być jutro odszyfrowana przez blogerów prowadzących ten blog w imieniu Biura RPO.

Maszyna pozdrawia zebranych.


Gretchen

I w tym cały urok. Trochę potrwa nim ludzie się przyzwyczają, ale pod lekkim, chwilami publicystycznym, pozorem – kryje się coś, co może wielu zaniepokoić, ale większość z całą pewnością ucieszy.


Szanowny Blogu Biura RPO

Bardzo jestem ciekawa, w której grupie się znajdę. Wprost nie posiadam się z ciekawości.

Ale jak na Blog Biura (już nawet pomijając kogo) to jest Szanowny Blog interaktywny i przyjazny otoczeniu.

Tak całkiem na marginesie to w dawnych czasach Gretchen nawet była w samej centrali, czyli Biurze RPO.

To mówiłam ja.


Szanowna Gretchen

Blog Biura też był i ma bardzo miłe wspomnienia.


Coś tu jest nie tak.

A sprawdzał kto, czy to nie są przebierańcy? Znaczy ten blog “Biura RPO”?


Dymitrze

Bez obaw. To są zbyt poważne sprawy by ktoś sobie z tego żartował. Rozumiem, że nieco dziwny wydaje się pomysł, że za “robotę” wzięli się blogerzy, że blogerzy reprezentują w Internecie tak poważną instytucję.
Ale spójrz z drugiej strony i zastanów się, kto niby ma to robić?
Kto, jak nie ludzie, dla których jest to znane i przyjazne środowisko?


Jarecki?

?


Dymitrze,

oczywiście, że ktoś sprawdzał, bez obaw.

Maszyna pozdrawia teoriospiskowo


Na moje oko, Panie Dymitrze,

czuję tu rękę (i intelekt) Pani Anny Mieszczanek.

Pozdrawiam

PS. Poza tym ten tekst pojawil sie na wielu forach.

abwarten und Tee trinken


Szanowni

mój rzecznik też dał plamy więc go wylałem
Kropka po ‘dr’ znaczy jedno: skończony prawdziwy doctor ;) a nie jakiś tam falsyfikat jak niejki pasta z masternakiem co tp mają kupione dyplomy…


Szanowni Blogerzy

Blog Biura RPO żałuje, ale nie jest Panią Anną Mieszczanek, której teksty zna i podziwia. Nie jest nawet Jareckim, którego też zna, ale podziwia w znacznie mniejszym stopniu.
Bez obrazy, panie Jacku


Ale numer

Fajnie jest powitać taką inicjatywę jak blog RPO.

A oni po pisowemu “kto za tym stoi i jaki ma interes”...

...


Mad

Igła napisał parę dni temu, że Jarecki chce zastępować RPO, stąd moje domysły.


Eeee

Gdyby tak było i Przywództwo pozwoliłoby na taki numer sygnowany RPO to wg byłby to … (tu wpisać dowolnie negatywne określenie).

A mi się to podoba, bo o ile wobec samego RPO mam uczucia ambiwalentne, to ta inicjatywa pod jego szyldem, a raczej instytucji bardzo się mię podobuje.

...


Subskrybuj zawartość