Nuda negatywnych emocji.


 

    Od ponad roku, bo gdzieś od czasów wyborów parlamentarnych i prezydenckich karmimy się negacją.

    Jest źle, będzie coraz gorzej, władza jest beznadziejna, prezydent jest beznadziejny, premier jest beznadziejny, wszyscy są beznadziejni. 

    Ludzie się spolaryzowali, np. zauważam, że internauci wchodzący na blog Pawła Wrońskiego wchodzą tam tylko po to, by mu dokopać ( i ,,GW" i Michnikowi), nie interesuje ich zdanie redaktora, nie interesuje ich dyskusja, nie interesuje ich konflikt nawet, interesuje ich tylko negacja, tylko chamskie zaczepki.Podobny przypadek ostatnio u Elizy Michalik, ale ona zamieszaniem z usuwaniem wpisów chyba sobie zasłużyła

    Kolejny przykład, redaktorowi np. Warzesze też nie zależy na dyskusji, pisze do jednego z rozmówców, że podobają się temuż rozmówcy stalinowskie wzory , bo napisał ,,kościół", nie ,,Kościół', pisze, że ,,GW" promując polityczną poprawność jest winna, że jakiś kretyn i przestępca zaraził naiwne kobiety wirusem HIV.Ostatnio pisze niesprawiedliwy, jednoznacznie negatywny tekst o WOŚP, gdzie argumentem przeciw ma być, no, co zgadnijcie, knajacki styl Owsiaka, hasło ,,róbta co chceta" i to, że Owsiak krzyczy.Pewnie jeszcze to, że się na czerwono ubiera, też powaznie osłabia wydźwięk  i efekty akcji.

    Redaktorzy ,,Dziennika" nie potrafią powiedzieć lub napisać tekstu dłuższego niż trzy zdania, nie wypominając czegoś ,,GW", nawet jeśli nie ma to żadnego związku ze sprawą albo jeśli ,,GW" pisała o tym kilka lat temu.

     Blog Daniela Passenta: byłem tam częstym gościem, zagladam nadal, ale gdy poczytałem ,,dyskusję",  w której na kilkadziesiąt wpisów, prawie wszystkie wytykały Kaczyńskim wygląd (pseudociekawe rozważania o słowie ,,kurdupel" w różnych językach) i prezydentowi to, że nie zna języka żadnego obcego,to mój entuzjazm do blogu tamtego lekko opadł. Ludzie, przecież to, że Lech Kaczyński nie zna języka obcego wiadome było od dawna, zresztą jakie to ma znaczenie, ile o tym można gadać, mnie bardziej martwi, że Prezydent po polsku się nie umie odpowiednio wysławiać. Zresztą, ileż można ten jeden wytarty argument powtarzać. 

    ,,Szkło kontaktowe"- świetny program, ale także już się robi powoli nudny,szczególnie gdy go Grzegorz Miecugow prowadzi , u którego bardzo wyraźną niechęć do PIS łatwo zauważyć można. Nie spodobało mi się jak ostatnio on i chyba Krzysztof Daukszewicz ,,oglądacza" jakiegoś do nich dzwoniącego potraktowali, przekręcając jego wypowiedź, wmawiając widzowi coś , czego nie powiedział. Uwielbiam ich obu, ale to było nieładne.

    Wszystko to mnie nudzić zaczyna, nie krytyka, nawet nie niesprawiedliwa krytyka, bo wszystko to dopuszczam, a każda władza( szczególnie zaś ta obecna) zasługuje by ją krytykować, kontrolować, oceniać. Nudzi mnie to upajanie się tym, czerpanie z tego siły, podkreślanie tego, karmienie się z własnej woli toksynami.

    Zawsze mnie dziwili ludzie, którzy czerpią siłę z negatywnych emocji, z nienawiści, pogardy do innych, fanatyzmu. Ja też mam pewnie te wszystkie emocje w sobie, ale ja wiem, że one mnie niszczą nie budują, wydaje mi się, że wielu osobom jakąś perwersyjną przyjemność sprawia dokopanie komuś, chamskie, wredne zagajenie, szyderstwo itd.

    Mnie to nudzi, nawet nie tyle drażni, co nudzi, jest to tak monotonne, tak przewidywalne, już wiadomo, że np. ,,GW" za nic Giertycha nie pochwali, chociaż filozofię, o którą ,,Gazeta" niedawno walczyła, chce podobno do szkół wprowadzić, wiadomo, że jak Cezary Michalski się odezwie,to w drugim względnie trzecim zdaniu pojawi się w negatywnym kontekście nazwa ,,GW", niezależnie od tematu itd. Przykłady można by mnożyć.

    Kiedyś w jednym opowiadaniu swoim napisałem ,,Śmierdzi ode mnie negacją". Ciekawe, czy ten ,,smród" negacji w życiu publicznym( od prawie wszystkich jego uczestników) tylko ja czuję, czy inni też go w nozdrzach swych mają. 

PS. A nieustanne me zdziwienie wzbudza fakt, że w internetowych dyskusjach często najbardziej atakowane są osoby, które wypowiadają się rozsądnie, kulturalnie, mądrze, tylko mają inne zdanie niż większość. Jest prawie pewne, że spokojny, wyważony post zawsze wywoła odpowiedź kilku/kilkunastu osób, które bezinteresownie zgnoją autora, wyzwą/obrażą/wyszydzą. Dziwne.

komentarze (30)SkomentujJeżeli na tej stronie widzisz błąd, .
  1. >Autor

    Chyba tak właśnie jest: od ponad roku karmicie się negacją.

    Pozdrówki.

  2. Grześ

    No cóż, widocznie tak już musi być. Musimy pewnie przejść przez to wszystko, by wiedzieć co odrzucić.
    Spójrz na takie USA; Bush jest już prezydentuniem już drugą kadencję, choć wiadomo było, że polityka którą podążają Stany jest coraz niebezpieczniejsza. Ślepa miłość często prowadzi do dramatów. Niestety.

    2007-01-16 16:04Mad Dog1333798"All of your stars will be falling down one day"www.maddog.salon24.pl
  3. popieram wyrusa

    sami sie "karmicie negacja" tak ze juz nie rozrozniacie normalnej krytyki od tejze "negacji".
    Ale zeby juz negowac negacje - hard core :-)
    pozdrawiam

  4. grześ

    Czytasz w moich myślach!!! podpisuje sie pod każdym zdaniem! każdym!
    Pozdrawiam gorąco mojego ulubionego blogera...od teraz :)))

  5. Pelna zgoda

    (chociaz moze zgoda tez jest nudna? ;-)
    Tez takie wrazenie odnosze, jak czytam gazety, ogladam tv. Mi szklo kontaktowe nie podoba sie dlatego, ze zapraszani goscie sa kompletnie nieprzygotowani i ich komentarze sa kompletnie przypadkowe i malo ciete. Takie niesmieszne gadki, jakby spotkali sie przy piwie, ale nie wiedza o czym rozmawiac...
    Z drugiej strony strasznie meczace jest czytanie, ze wszystkiemu co zle winny jest michnik i jego otoczenie...
    Takze ciesze sie, ze jest wreszcie ktos, kto to zauwaza!

  6. Do Wyrus i Tomek.

    Specjalnie dawałem przykłady z obu stron barykady, by pokazać, że jest to mechanizm dotyczący prawie wszystkich, no, ale obaj musicie pisać ,,wy", czyli my , po tej złej stronie, bo nie podoba nam się obecny układ rządzący. Własnie, to co napisaliście obaj, tym bardziej potwierdza, że prawie wszyscy maja potrzebę wroga, nawet jeśli tego wroga nie ma, to należy go stworzyć, by tekst był efektowniejszy, by teza bardziej wyrazista. Nie próbujecie zastanowić się nad tym, co piszę( albo szczerze mi napisac, że jestem np. głupi), tylko piszecie oskarzycielsko to właśnie ,,Wy"( w domyśle, na pewno nie my, my jesteśmy fajni, a wy i oni są ,,be") jesteśćie tacy itd. Moja podstawowa teza była taka, że dotyczy to wszystkich, niezależnie od poglądów.Pozdrawiam.

  7. Ja mmam wrażenie

    że jednak niesprawiedliwie pisze Pano o Warzesze i Jego tekście o WOŚP. Zadał bardzo konkretne pytania, w bardzo konkretnym kontekście i zwrócił uwagę na bardzo konkretne zjawiska.

    Ponadto warto, zamiast czytać tylko to, co się na pierwszej stronie pokazuje, przeglądać wpisy z całego dnia - jak wiele jest takich, które wcale niczego nie negują.

    Mnie się tu podoba i myślę, że to fajne miejsce.

    A w negowaniu ogólnie nie ma niczego złego!

  8. Wszystkim jak ja znudzonym

    negacją polecam cudowne miejsce, blog Owczarka Podhalańskiego na stronach ,,Polityki".Kultura, ironia, absurd, rozmowy na każdy temat, świetne literacko wpisy Owczarka i nie ustępujące im wpisy gości. Po prostu najlepszy blog jaki znam. Jak mnie lekko zaczęły nudzić swą przewidywalnością inne blogi ,,Polityki"( poza Paradowską, bo pani Janina trzyma ciągle świetny poziom) to odkryłem w blogu Owczarka coś, czego nie ma nigdzie indziej.
    PS. Mam nadzieję, że Owczarek jako pies łagodny wybaczy mi tę reklamę, która nie oddaje nawet ułamka wartości jego bloga.

  9. grzesiu

    nie popadaj w nudę, po zgorzkniejesz. wystarczy, że większość w "salonie" jest taka. chodź do mnie na blogunienia, jest cosik noweho.

    2007-01-16 18:33Mad Dog1333798"All of your stars will be falling down one day"www.maddog.salon24.pl
  10. >Grześ

    Dlaczego mam pisać, że jesteś np. głupi? Nie rozumiem. Już tak pisywałem zwracając się do ludzi? Gdzie?

    Słuchaj, zrozum, że jak Ty piszesz, dajmy na to, o karmieniu się negacją itd., co jak najbardziej możesz robić, to podobnie ja jak najbardziej mogę napisać, że według mnie "wy karmicie się negacją". Innymi słowy - chyba wolno mi wskazać na określoną grupę, w jakiejkolwiek kwestii, i Ciebie do tej grupy zaliczyć, co?

    Nie przychodzę na blogi żeby ludzi obsobaczać. Często jak czytam teksty to mnie szlag trafia, ale wtedy tym bardziem uważam na to, co piszę, a niejednokrotnie powstrzymuję się od napisania komentarza bo uważam, że gdybym napisał to tylko przyczyniłbym się do eskalacji zbrojeń, a od tego, że nie napiszę nikt nie umrze.

    Bardzo ciesze się, że jest ten salon, że masa ludzi pisze świetne, mniej świetne, dobre, średnie itd. teksty, bo to oznacza, że ludzie przejmują się, że mają pasję, że myślą, a na dodatek chce im się jeszcze pisać.

    Wracając do istoty rzeczy - nie jestem żadne MY. Napisałeś, że Twoja teza jest taka, że TO dotyczy wszystkich, a moja jest taka, że wszystkich nie dotyczy, ale według mnie Ciebie dotyczy. Nie wolno mi tak myśleć? Dlaczego?

    Pozdrawiam.

  11. >Panie Grzesiu

    Proszę podać link do tekstu tego jakiegoś drugiego Warzechy. Chętnie się zapoznam. Bo ja napisałem tekst o WOŚP, gdzie sprawa stylu Owsiaka była kwestią marginalną. Pan chyba czytał coś innego.
    Pozdrawiam

    2007-01-16 19:45Łukasz Warzecha2462276Jest super, więc o co mi chodzi?www.lukaszwarzecha.salon24.pl
  12. Panie Łukaszu

    Widać ja też trafiłam na Pan alternatywnego bloga...szkoda. Czas stracony, niesmak przetrwały.

  13. Panie Łukaszu, linka nie musze podawać, wystarczą pana teksty własne.

    Prosze bardzo: ,,Wybitnie nie podoba mi się styl Owsiaka, więc jestem skłonny - być może niesłusznie - o taki cynizm go podejrzewać."
    wniosek, nie podoba się panu styl, dlatego pan podejrzewa, że Owsiak jest cyniczny( pierwszy argument nt. stylu).
    ,,Odpowiedź zależy od tego, jak odpowiadamy z kolei na dwa podstawowe pytania: pierwsze - czy cel uświęca środki i drugie - czy środki, jakie stosuje Owsiak, nam się podobają.Ja na oba pytania odpowiadam przecząco, więc na pytanie, czy można krytykować faceta, który ratuje chore dzieci, odpowiadam: tak. Szczytny cel nie usprawiedliwia wszystkiego." Okej teza jak teza, nawet się z nią zgodzę, jaki jednak jest argument? Znowu styl, już drugi raz.
    ,,Styl Owsiaka stanowczo mi nie odpowiada. Jest knajacki, natrętnie luzacki, wrzaskliwy, a przy tym apodyktyczny i autorytarny. Można by powiedzieć: w takim razie proszę nie brać w tej imprezie udziału i tyle. Ale rzecz w tym, że Owsiak został wypromowany na publiczną instytucję, a za tym poszły i idą cały czas pewne konsekwencje. Został stworzony fałszywy ciąg myślowy: skoro człowiek ratuje chore dzieci, więc wszystko, co robi, jest świetne, w tym jego styl, jego poglądy, jego stanowisko w każdej sprawie."
    Styl po raz trzeci się pojawia.I dalej:
    ,,Problem polega na tym, że człowiekowi posługującemu się mocno dyskusyjną retoryką i językiem( hm, czy to nie jest znowu nawiązanie do stylu bycia Owsiaka dopisek mój) dzięki wsparciu publicznej instytucji nadano nieproporcjonalnie wielką do jego dokonań rangę. Dlaczego zatem akurat Owsiak? Dlaczego spośród tylu ludzi, zajmujących się działalnością charytatywną - w tym tych działających nie w formie wielkiego cyrku raz w roku, ale na co dzień przez cały czas - wybrano właśnie witrażystę z Krakowa? Ha, dobre pytanie.
    Więc w którkim tekście 4 odniesienia do stylu, argumentów brak, są żaś stwierdzenia i twierdzenia, pana czytelnicy dawali argumenty, np. że Owsiak swą akcją wspiera socjalizm np. Pan pisał o szantażu moralnym, nie precyzując na czym ten szantaż polega.

  14. Wyrusie drogi.

    Piszesz:
    ,,Dlaczego mam pisać, że jesteś np. głupi? Nie rozumiem. Już tak pisywałem zwracając się do ludzi? Gdzie?"
    Po rpostu lubię szczerość, wolę byś napisał że jestem głupi niż etykietkował mnie, kwalifikował ddo jakiejś grupy itd, co zrobiłeś pisząc ,,wy", nie precyzując o co ci chodzi.

    ,Słuchaj, zrozum, że jak Ty piszesz, dajmy na to, o karmieniu się negacją itd., co jak najbardziej możesz robić, to podobnie ja jak najbardziej mogę napisać, że według mnie "wy karmicie się negacją". Innymi słowy - chyba wolno mi wskazać na określoną grupę, w jakiejkolwiek kwestii, i Ciebie do tej grupy zaliczyć, co?"
    Wolno ci, ale mi wolno napisac, że wolałbym żebyś mi napisał, że MOJE poglądy są jakieś, a nie umieszczac mnie w bliżej nie sprecyzowanej grupie do której się nie mam ochoty zaliczac.

    ,,Nie przychodzę na blogi żeby ludzi obsobaczać. Często jak czytam teksty to mnie szlag trafia, ale wtedy tym bardziem uważam na to, co piszę, a niejednokrotnie powstrzymuję się od napisania komentarza bo uważam, że gdybym napisał to tylko przyczyniłbym się do eskalacji zbrojeń, a od tego, że nie napiszę nikt nie umrze."
    Mądry tekst, ale ja ci nic nie zarzucałem podobnego , więc nie masz powodu się tłumaczyć przede mną.
    ,,Bardzo ciesze się, że jest ten salon, że masa ludzi pisze świetne, mniej świetne, dobre, średnie itd. teksty, bo to oznacza, że ludzie przejmują się, że mają pasję, że myślą, a na dodatek chce im się jeszcze pisać."
    Zgoda, też się ciesze, nie widze więc tu kwestii spornej.

    ,,Wracając do istoty rzeczy - nie jestem żadne MY. Napisałeś, że Twoja teza jest taka, że TO dotyczy wszystkich, a moja jest taka, że wszystkich nie dotyczy, ale według mnie Ciebie dotyczy. Nie wolno mi tak myśleć? Dlaczego?"
    Wolno ci, ale jesli ty nie jesteś MY, to dlaczego twierdzisz, że ja jestem ,,Wy", protestujesz przeciwko temu samemu, co robisz.Pozdrawiam.

  15. Wyrus, jeszcze jedno,

    nie wiem, czy dobrze się rozumiemy słowo ,,wszystkich" nie oznacza wszystkich Polaków czyli prawie 40 milionów Polaków, dotyczy większości uczestników debaty publicznej. Przepraszam za uogólnienia, ale nie da się napisać czegokolwiek nie uogólniając, więc chyba każdy powinien zdawać sobie sprawę, że uogólnienie jest uogólnieniem, nie zas konkretną wiedza na jakikolwiek temat.
    Poza tym słowo wszyscy nie oznacza 100% osób, moge powiedzieć wszyscy kłamią ( nie wliczając np. siebie do tej grupy, mówiąc tak mam na mysli ogólny klimat, nie mam sprawdzalnej wiedzy, że chociażby 10% np. polityków kłamie, ale mnogę tak powiedzieć, gdy myślę, że wśród polityków kłamstwo jest rozpowszechnione i bardzo popularne)Pozdrawiam.

  16. >Autor

    Wszystko jest OK, co napisałeś, wszystko.... Może tylko wyprostuję jedną rzecz: nie protestuję przeciwko Twojemu MY czy WY, tylko stwierdzam, że nie zgadzam się z Twoja tezą. Ale to szczegół.

    Istotne jest to, co zapodałem w pierwszym zdaniu - dobrze napisałeś poza jednym: niepotrzebnie wyjechałeś z ta frazą, żeby Ci napisać, że jesteś głupi. Na cholerę nam takie rzeczy? Reszta jest super, jak w normalnym sporze. Tylko tyle.

    Pozdrówki :-)

  17. Czytam nie komentując

    Grzesiu!
    Jestem za każdym razem u Ciebie, ale czytam nie komentując. Owładnęło mnie to, co chyba Ciebie. Jestem tym wszystkim znużony.Byłem jednym z aktywniejszych w jednym z najlepszych - moim zdaniem - blogów politycznych Pana Waldemara Kuczyńskiego i raptem ta dyskusja przestała mieć dla mnie sens. Wszyscy byli przewidywalni aż do bólu, obie strony nieprzemakalne, odporne na argumenty.
    A dodać do tego trzeba mój absolutny brak czasu, że mogę tylko przejrzeć dłuższe wpisy, Twoje przeczytać i nawet nie mam czasu na komentarze. Martwię się trochę swoim blogiem, bo go musiałem na trochę odstawić (w sensie dopracowania i dopieszczenia).
    Pozdrawiam

  18. Nie neguję

    Nie neguję,bo musiałabym za dużo negować,właściwie w polityce - wszystko (prawie).Płynie sobie ta polityka bystrym nurtem gdzieś obok.Co do twojego spostrzeżenia o napadaniu na osobę wyrażającą zdanie niepopularne,to masz rację.Oberwało mi się za to czasem.

  19. i kto to mówi...

    o jakiej negacji ty mówisz, o jakiej dyskusji ?
    że niby co ?! atakują Wrońskiego ? co ty robisz na blogu np. Ziemkiewicza, niesamowite - galopująca hipokryzja

  20. Marianie, jesli nie rozumiesz mojego

    tekstu, to może lepiej zapytaj, o co mi chodziło najpierw, a póxniej komentuj.
    jaka hipokryzja, jesli pisałem ,,karmimy się negacją", ,,mam w sobie chyba te wszystkie negatywne uczucia".
    ja nie wypominam Ziemkiewiczowi redaktorów naczelnych, nie twierdze, że nakleży do spisku, nie pobrażam go, jedyne, co o nim napisałem, to, ze jest chamski moim zdaniem. Jak Wroński napisze coś na poziomie Ziemkiewicza( np. zwyzywa swoich czytelników od agentów , których opłaca Sakiewicz),. to napisze mu to samo.
    Zresztą jesli byś czytał dokładnie moje niektórw pisy w tamtym blogu, to np. broniłem Ziemkiewicza, gdy ktoś mu wytykał, że jak rozwodnik nie ma prawa się o moralności wypowiadać.Pozdrawiam.

  21. Jeszcze PS.

    Inteligentne, kulturalne i przemyslane ataki na wRońskiego witam zawsze z radością, chodziło mi zas o chamstwo, totalne negowanie wszystkiego, czepianie się i wytykanie wieczne tych samych argumentów, w stylu, że jego szef pije wódkę z Urbanem, jest to tak intelektualnie nudne, że wolałbym pić z URbanem niż czytać takie teksty. Niestety, nie mam takich znajomości jak Michnik. Pozdrawiam jeszcze raz.

  22. Ps. ostatni już.

    A galopujący to jest major, nie hipokryzja.:)

  23. Grzesiu, spłaszczasz niestety...

    Nie chcę nienawiści, nie chcę negacji. Ale to prawda - jest ona po obu stronach. Tyle, że po każdej stronie przyczyna jest inna.
    Ze strony kaczej - oczywista: obrzydzić wszystkich innych poza swoimi. Wtedy weźmie się wszystko za mordę i będzie super. Aż Jarosław K. ukończy 91 lat (tylko co potem...).
    Ze strony drugiej - powiem od siebie, ale myślę, że wyrażam nie tylko swoje zdanie. Otóż poczucie osaczenia i niemożności. Nie da sie teraz nic zrobić, by sytuację zmienić. Trzeba patrzeć, jak niszczy się wszystko - od prawa po edukację. Wiele rzeczy zresztą, np. w sferze kultury, niszczy się z niekompetencji. A już ta heca lustracyjna... Wiekowo podpadam, agentką z całą pewnością niczyją nie byłam, więc mogą mi naskoczyć, ale dobrze pamiętam atmosferę tamtych czasów, ohydę tego esbectwa, od akcji marcowych po te z lat 80. I teraz wraca dokładnie ta sama atmosfera, ten sam język, to samo bagno, w którym chcą nas wszystkich utopić. Blogowe rozmowy na stronie "Polityki" czy "Szkło kontaktowe" - to odgromniki dla zwykłych ludzi, którzy nic nie mogą (nie wszyscy nawet mogą "robić swoje" mimo wszystko - ja akurat tak, ale wielu innych nie). Są tylko trzy pozytywy: 1. że jest jak na razie wolność słowa, 2. że jesteśmy jak na razie w Unii, 3. że to, co jest, może się zmienić za dwa lata. Ale nie jest to niestety pewne...
    Tylko w jednym się z Tobą zgadzam - jak to mówi Lepper - na 1000%: Owczarek jest The Best! Wypatrzyłam go jeszcze parę lat temu, gdy "Polityka" miała stronę na onecie: wpisywał się pod felietonami Pilcha i zawsze zaczynał "A wicie co, ponie Pilch?". Że też nikt nie zgłosił "Hau!" na Bloga Roku...
    No i drugi jest rozkoszny blog na "Polityce" - łasuchowanie u p. Piotra Adamczewskiego!
    Pozdrawiam Cię serdecznie.

  24. Dora, ja

    uwielbiam ,,Szkło", ,,Polityka" to obok trójki zaś moja największa medialna miłość, ale muszę zachowywac chociaz pozory obiektywności. Nie uznaję ,,bytu wirtualneg" jakim jest IV RP, ale czasem w krytyce się niektórzy chyba zapętlają, ja wiem, że jest nam cięzko widziec, jak się obraża wartościowych ludzi, jak jakaś Gosiewska , Giertych i im podobni opluwają Kuronia, jak traktują z nienawiścią każdego, kto myśli inaczej. Wiem, że to reakcja, czuję także agresję, niesmak i bezradność, gdy cynicznie i obrzydliwie się wypowiadają Kurski czy Wierzejski i pragną uchodzić za speców od moralności i etyki,ale jak np. słucham osób , które w każdym zdaniu musza powiedzieć ,,kaczory", to mnie to też drażni, czasem myslę, że trzeba po prostu być mądrzejszym i moralniejszym niż oni,nie dać się zrównać do poziomu Gosiewskiego, Kurskiego, Zawiszy, Giertycha itd.Pozdrawiam.

  25. tak to widzę

    ok. Wierzejski, Gosiewski, Kurski - pełna zgoda - szkoda słów, ale Twoim zdaniem jakie wartości prezentują np. panowie - Olejniczak, Szmajdziński, Miller, Zemke, Oleksy itd. i oczywiscie "magister" Olo ??
    Dlaczego nie dodasz paru wybitnych z SO - Lepper, Filipek, Łyżwiński, Beger, Hojarska...itd.itp.
    Starajmy się byc obiektywni - chyba że - nie chcemy - nie potrafimy

  26. do Junak:

    Panom z SLD których wymieniłeś, przynajmniej w warstwie językowo-mentalnej( kultura, jakieś nawet zachowywanie pozorów ogłady itd.)nie mam wiele do zarzucenia, nie moge powiedzieć wiele o ich uczciwości czy nieuczciwości,bo nie znam faktów, nie chcę insynuować. Co do np. Oleksego, to dla mnie Gosiewski jest jego ulepszoną a własciwie pogorszoną wersją, ten sam bełkot, to samo gadanie wokół tematu, ta sama mowa trawa,nic nie wynika z ich gadania. Olejniczak i Kwaśniewski-obaj bezbarwni, ale można ich lubić, Kwaśniewski popełnił wiele rzeczy niegodnych, np. Charków, ale miał chwilę gdy pokazywał klasę.
    Co do Samoobrony to jest to takie towarzystwo,że wydaje mi się, że pisanie o nich tylko ich nobilituje. Nie warto, zresztą już chyba nawet ich wyborcy przejrzeli na oczy, jeszcze Lepper to sprytny, nawet inteligentny , uczący się polityk, choć bezmyślny i autorytarny, bo boi się dopuszczac do partii kogoś mądrzejszego od siebie, a przyjmuje towarzystwo spod ciemnej gwiazdy.Pozdrawiam.

  27. czy tak bylo ?

    mam pytanie - czy uwazacie, że główną przyczyna rozkładu SLD była "wojna buldogów" - konflikt między Kwaśniewskim a Millerem, gdzie "ugrać swoje" chcieli m.in. i Borowski i Oleksy ?

  28. Aż skomentuję...

    Mam podobne zdanie co do negacji itp. i mam dosyć słuchania tego kto co jak kiedy i gdzie rozwalił, spieprzył... i tym podobne...

    Dlatego prawie nie oglądam telewizji i nie czytam gazet... prościej ;) Radio czasem słucham, jak akurat je ktoś włączy, ale bardziej dla muzyki i ciekawych audycji niż najeżdżania na kolejną osobę, instytucję...

    Też mnie się wiele rzeczy nie podoba, ale nic na to nie poradzę, a słuchając o tym... tylko humor sobie psuję ;)

    Pozdrawiam ;)
    Susełkowata...

    2007-01-18 11:01Susełek26560Pstrokate myśli. (27.11.07 Wybrane cz.7 - Chemicznie)www.suselkowata.salon24.pl
  29. Grześ

    Chociaż mam poglądy z przeciwnego bieguna, trudno mi się z Tobą nie zgodzić w tej kwestii. Przy czym mam tylko jedną uwagę: "GW" nie jest lepsza od "Dziennika" - też lubi pokopać po kostkach konkurencję (jak np. "der dziennik").

    2007-01-18 22:46Paweł Stawiarski068
  30. Mam posobnne odczucia

    Polskie media jak i samo społeczeństwo zeszło chyba jeszcze nizej niż poziom władzy...

archiwum postów »

PnWtŚrCzPtSoNd
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
31