No cóż, przyznaję, od kiedy przestałem się dobrze zapowiadać, z każdym kolejnym końcem roku, coraz trudniej przychodzi mi wykrz…  więcej »

Rzecz się miała w sobotę 9 stycznia 2010r. w obiad. Restauracja “Lwowska Kamanda” na ulicy Foksal. Ukraińskie piwo, mołdawskie w…  więcej »

Jego charakterystyczne, prywatne bielmo na prawym oku nic a nic się nie zmieniło. Rzekłbym, że taki sam zadziora jak dwadzieścia l…  więcej »

Człowiek poczciwy zawsze odniesie korzyść z czytania książek. Nie piszę : „z lektury”, ponieważ obawiam się gwałtownej uci…  więcej »

Sergiusz napisał ciekawy “tekst”: [link] Bardzo do mnie trafia ten sposób myślenia; trudno ocenić, a pewnie w istocie nikt z nas n…  więcej »

W Tekstowisku piszę od prawie początku zostałem zaproszony “tutej” przez Jacka Jareckiego. To jak zaproszenie na inną planetę. Z…  więcej »

Yossarian pochylił się nad spisem zaproszonych i szeptem odczytywał kolejne nazwiska. W końcu ogryzkiem ołówka podkreślił jedno…  więcej »

Jakiś czas temu, zainspirowany poświęcona Lacrimosie notką ...  więcej »

Niemiecką pieśnią biesiadną o dobrze znanej w Polsce melodii i słowach powitano mnie w holu Hali Stulecia we Wrocławiu, gdzie …  więcej »