Życzenia na Boże Narodzenie i cały rok

Dekalog miłości

1. Kochaj i bądź wolny uczciwie.

2. Rozmawiaj, najpierw słuchaj i milcz, następnie mów.

3. Poprzez medytację i twórczość, pracę i służbę, dawaj pogodne świadectwa godności.

4. Twórz czystą przestrzeń w sercu, umyśle i środowisku dla wiedzy pełnej współczucia, która – w swym miłosierdziu – gasi ogniska cierpienia, chorób, głodu i konfliktów.

5. Uśmiechaj się od wewnątrz na zewnątrz. Bez masek na twarzy, z poczuciem humoru idź po zewnętrznych drogach, od poczęcia przez życie do śmierci, przez śmierć do nowych narodzin.

6. Spowiadaj się w ciszy, by wypływały z tego źródła strumienie błogosławieństw dla sióstr i braci, i wszelkiego istnienia. To również właściwa modlitwa.

7. Siej i zbieraj pokój, by dostąpić chwały zjednoczenia osób i narodów w boskości.

8. Dostrajaj kawałek świata do harmonii natury, szanuj ziemię i niebo, a wszystko, co żyje, przyjmuj w komunii.

9. Naucz się słów i czynów najprostszych, by w ten sposób – poprzez ciało zanurzone w geometrii świętej przestrzeni boskich znaków – ujawniać kosmiczne pieśni i taniec duszy.

10. Stań się jednym z Bogiem, który jest w tobie człowiekiem.

Średnia ocena
(głosy: 4)

komentarze

Teraz udaję się do sanktuarium milczenia

Moje najskromniejsze życzenia dla Czytelników

Dziękuję zwłaszcza tym, którzy poprzez rozmowę uczą mnie myśleć.
A że rozmowa się dopiero zaczęła, kto wie, co wymyślimy.

Serdecznie pozdrawiam każdego, kto odwiedzi mój blog,
z życzeniami zdrowia, radości, błogosławieństw bożych, wiary, nadziei i miłości, itede, itepe.

I aby te swieta Bożego Narodzenia były czasem odkrywania świętej przestrzeni miłości, w której narodzi się Jezus Chrystus.


Wszystkiego dobrego, Synergie

ja tak ładnie nie umiem gadać&pisać, więc tylko życzę ci tego, czego sam sobie życzysz albo inaczej, samych dobrych doznań:), a jak te złe się trafią, to obracania ich w dobre lub chociaż uczenia się z nich (coś czego Grześ nie opanuje nigdy:))

A w ogóle pierwsze 5 punktów mi pasuje, inne jakoś zbyt przeintelektualizowane:), znaczy ja prosty chopak jestem i nie rozumiem:) albo tylko udaję, no.

Pewnie znasz, ale lubię, nawet jak po raz kolejny wrzucam:)


grześ...Bóg zapłać

Dezyderata piękna – najdobitniej we mnie się wyśpiewywała na żywo, w Piwnicy pod Baranami.

“Dekalog miłości” to taki zaszyfrowany w prostych słowach program.

Zdrowych i pogodnych Świąt z mojej samotni, z podkarpackiej prowincji – dla Ciebie i najbliższych.

pozdrawiam


Synergie,

hm, na podkarpackiej prowincji to i ja urzęduję:), ale ty pewnie bardziej na południe, bo z tego co wiem, o górach kiedyś pisałeś.

Pozdrówka więc z prowincji dla prowincji:)


grześ Prowincja

Tak. Powiat Strzyżowski…Wrony zawracają.

Ale jest pięknie. I Rzeszów blisko.

Wyprowadziłem się z Krakowa, który wciąż lubię. W Warszawie wytrzymałem zaś tylko przez rok.

Poldek mi chyba pisał, że Ty gdzieś bliżej Tarnobrzega urzędujesz. :)


Poldek to za dużo gada, widać:)

ale ty to mas zfajnie, I Bieszczady w pobliżu i Beskid Niski i dalsze partie Beskidów.

W sumie mam/miałem tam różnych znajomych w okolicach tamtych:)

pzdr


grześ Wygląda, że będziesz miał jeszcze jednego

Póki co, wirtualnie przyjaznego…

:)))


-->Synergie

Wszystkiego dobrego ;)

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


referent Bulzacki

Bóg zapłać. I wzajemnie.

pozdrawiam


Synergie

Dziękuję za Dekalog miłości i odwzajemniam czymś podobnym.

Wesołych Świąt!


sergiusz

Dziękuję za odwiedziny. Zajrzę do Pana.
Wesołych Świąt.


Strzyżów :P

Synergie

Tak. Powiat Strzyżowski…Wrony zawracają.

Ale jest pięknie. I Rzeszów blisko.

to czasem nie w okolicy Brzozowa ? tam ponoć zdążyli dworzec kolejowy wybudować, a samej kolei już nie :D
wszystko przez tego ciula Principa, co to musial w Sarajewie pociągnąć za spust… i na 100 lat pozbawil nas dobrego dojazdu w Bieszczady :P

pozdro !


MAW Nie, nie z okolic Rzeszowa.

Historię dworca brzozowskiego znam. Budynek stoi, torów nie doprowadzono.

Mieszkam 25 km. od Rzeszowa, ale krajobrazy tu takie jak w okolicy Brzozowa czy Sanoka (i w Beskidach). I to jest urocze. Brzozów to jakieś 55 km, Sanok 70, a ustrzyki Górne 120 km od Rzeszowa.

Ma być trasa szybkiego ruchu pobudowana (S19) do Barwinka, ale kiedy? Bóg jeden raczy wiedzieć, gdyż na Tuska już przestałem liczyć.

O kolei lepiej zapomnieć.

pozdrawiam świątecznie


Subskrybuj zawartość