Mam w nosie „ciszę wyborczą”.

Niniejszym informuję, że jeśli tylko ktoś podrzuci mi prognozy wyników, to je upublicznię bez wahania. Mam w głębokim poważaniu tak głupi pomysł jak „cisza wyborcza”. Nie wiem komu to ma służyć, ale władza wystarczająco fauluje, by się jej zasadami przejmować.

PS. Może pierwszym ruchem powinno być zlikwidowanie ciszy wyborczej? (25.5.2015)

Średnia ocena
(głosy: 0)
Subskrybuj zawartość