A imię jego Milijon

Mieto wystrzelił dwa razy i rzucił się na podłogę. Podczas, gdy nad nim przetaczała się gwałtowna burza ognia, przeczołgał się za masywny, obity czarną skórą fotel. Wymienił magazynek.

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

okres fantastyczny

widzę że zaczynamy okres fantastyczny Jareckiego. To jakieś nowe czy wygrzbane z archiwów?

Tak czy inaczej stosunkowo zacne.


Nowe, jasne, że nowe!

Nie pisałem, nie pisałem… i tak się meni jakoś cniło. Ino “Woda” to przeróbka starego tekstu. Jest w TXT i każdy przytomny może porównać.

Wspólny blog I & J


Subskrybuj zawartość