Młot na „pisowców”

Ściganie w sieci tzw. „mowy nienawiści” to kolejny młot na „pisowców”. Przedstawiciele przemysłu pogardy mogą spać spokojnie.

I. Ściąga dla Seremeta

Czytam, że stojący na czele jak najbardziej niezależnej prokuratury pan Andrzej Seremet zarządził ściganie w sieci tzw. „mowy nienawiści”. Zarządził tak, gdyż „Tygodnikowi Powszechnemu” zrobiło się przykro, iż niecywilizowany tubylczy motłoch się brzydko wyraża. Doskonały pomysł. Nienawiść werbalna prowadzi bowiem często do nienawiści fizycznej w jej najskrajniejszych odmianach, o czym cała Polska miała okazję przekonać się przy okazji mordu łódzkiego. To wyrobnicy i zawiadowcy przemysłu pogardy włożyli Ryszardowi Cybie pistolet do ręki i popchnęli do zabójstwa. Treść jego „manifestu”, który przyniósł na salę sądową nie pozostawia tu cienia wątpliwości, dokument ten bowiem składał się niemal w całości z nienawistnych, antypisowskich medialnych zbitek, sączących się z przekaziorów dzień w dzień od rana do nocy – również w internecie. Na dobrą sprawę, należałoby takich „morderców zza biurek” jak Lis, Kuczyński, Kuźniar i reszta ferajny sądzić za podżeganie do zabójstwa.

Oto fragment pisma Cyby: „Na początku chciałbym przeprosić pokrzywdzonych za to co zrobiłem, ale winę ponosi PiS. Jarosław Kaczyński i Lech Kaczyński, który spóźnił się na samolot i nie chciał się spóźnić się na uroczystości, doprowadził do katastrofy smoleńskiej przez zmuszenie załogi samolotu do lądowania w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych i słabo wyposażonym lotnisku. Według mnie to Lech Kaczyński jest największym mordercą Polskim od czasu II wojny światowej. (…)” (http://niezalezna.pl/19439-znamy-tresc-listu-ryszarda-cyby)

W związku z powyższym, ponieważ w Prokuraturze Generalnej powstaje właśnie jakaś instrukcja z wytycznymi, co i w jaki sposób będzie ścigane z całą surowością prawa, to mam dla pana Andrzeja Seremeta ściągę z przykładami nienawistnej mowy rozpanoszonej na największych polskich portalach, dyskryminującej innych ze względu na przekonania polityczne, religijne itd. (pisownia oryginalna):

„Prawicowe parchy uażający się za wielkie dziennikarstwo wybielają prawicowe bydło ze stada Yaro Zbawcy.” (gazeta.pl)

„Kobito droga !!!!! Zajmij się wnukami. Jak nie masz swoich to cudze przygarnij. Ale nie mieszaj się do polityki bo to Cię przerosło !!!!! Jka prezio, który żyje z kotem po pochówku przyjaciela broni małżeństw “ hetero “ a minister, który skrobał na potęgę broni życia poczętego to gdzie się wcinasz kobito ze swymi skrobankami??? Toż to wszystko udawane jest :( A że sobie spieprzyłaś życie to nie musisz się odgrywać na innych !!!!” (wp.pl, pod felietonem Jadwigi Staniszkis)

„Kłamczyński to naczelna hiena cmentarna 4rp – każdą śmierć da się wykorzystać, tym bardziej,że martwi nie mogą zaprotestować.....” (interia.pl, pod felietonem Ziemkiewicza)

MNIE WAS PISDZIELCY ANI TROCHĘ NIE ŻAL, BO DAJECIE SIĘ TRÓŻNEJ MAŚCI PSYCHOLOM (MACIEREWICZ, JAREK0 POLITRUKOM PZPR (LIPIŃSKI, KRYŻE, JASIŃSKI) OBSŁUDZE ZMYWAKA (CZARNECKI), ZŁODZIEJOM (RYDZYK, WOJCIECHOWSKI, KUŹMIUK, BRUDZIŃSKI) ULICZNYM CHULIGANOM (BRUDZIŃSKI) PROWADZIĆ NA RZEŹ , JAK B A R A N Y ! MASZ JEDEN Z DRUGIM TROCHĘ WYKSZTAŁCENIA A TAK SIĘ UPADLASZ!” (onet.pl)

II. Podgotowka „TP”

Nie będę przytaczał więcej, bo tu nie rynsztok, a i to co zacytowałem, to w zasadzie tylko tak dla żartu. Taki smutny dowcip, nie mam bowiem, rzecz jasna, złudzeń co do tego, że przygotowywane wytyczne służyć będą wyłącznie Obozowi Beneficjentów i Utrwalaczy III RP oraz, ewentualnie, różnym postępowcom, jako kolejny młot na „pisowców”, „moherów” i choćbyśmy zapchali prokuratorskie skrzynki podobnymi doniesieniami, to możemy mieć pewność, że sauronowe oko niezależnego wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania znajdzie akurat ciekawsze obiekty do skupienia swej uwagi. Tak, jak w przypadku malwersanta od „Amber Gold”, czy Zbigniewa S. ps. „Niemiec” – sutenera i szantażysty Krzysztofa Piesiewicza, którego proces wciąż jakoś nie może się rozpocząć, zaś sam alfons bez przeszkód ze strony policji był jednym z czynniejszych prowodyrów napaści na obrońców krzyża na Krakowskim Przedmieściu.

Swoją drogą, „Tygodnik Powszechny” wykazał się rewolucyjną czujnością i gorliwością w robieniu „waadzy” dobrze. Udając „troskę” (zwróćcie uwagę – oni zawsze się „troszczą” – nie, że chcą wprowadzenia tylnymi drzwiami cenzury i knebla, gdzieżby!) dostarczył Dyktaturze Matołów idealnej podkładki do nałożenia na internet kagańca. Kaganiec ów Dyktatura Matołów próbowała już założyć sieci kilkukrotnie – zawsze chyłkiem, boczkiem, przemycając zapisy przy okazji jakichś nowelizacji dotyczących zasadniczo czegoś innego i wygląda na to, że tym razem może się udać. I nawet nie trzeba będzie zmieniać prawa. Wystarczy istniejące przepisy poddać twórczej interpretacji za pomocą instrukcji z wytycznymi dla prokuratorów. Genialne. Ciekawe, czy prokuratura skorzysta z odkrycia dziennikarki TVN, która przy okazji Marszu Niepodległości za podżegające do nienawiści uznała hasło „Bóg – Honor – Ojczyzna”.

Na marginesie, przypomniał mi się stary dowcip: „- Tate, w szkole kazali napisać wierszyk ze słowem ‘podżegacze’. – Ty, Icek, nic się nie martw. Ty siadaj i pisz: ‘na balkonie wiszą gacze / pod balkonem piesek skacze / jak doskoczy – podże gacze!’ ”

III. Mordercy zza biurek mogą spać spokojnie

Interesujący jest jeszcze jeden aspekt sprawy, mianowicie wysoka, hm, reaktywność pana Prokuratora Generalnego. Wystarczył jeden tekst niszowego tygodnika o śladowym nakładzie, by uruchomić prokuratorską machinę i to od razu na szczeblu centralnym. Wow, strach pomyśleć, co by się stało, gdyby zawracaniem głowy prokuratorowi zajęła się na serio, dajmy na to, „Gazeta Polska” rozchodząca się w wielokrotnie wyższym nakładzie. Ani chybi, Polska zmieniła by się w kraj szalejącego prawackiego terroru z prokuratorskimi komandami krążącymi po ulicach.

Żartuję oczywiście – w naszym pięknym kraju nie liczy się bowiem zasięg, bo wówczas TV Trwam już dawno miałaby miejsce na multipleksie, tylko fakt przynależności do odpowiedniego towarzystwa – to jest czynnik „opiniotwórczy” i nic innego. „Tygodnik Powszechny” może sobie być ledwie wegetującym pisemkiem doprowadzonym do ruiny przez kolejne zastępy „otwartych katolików”, którzy uczynili z niego wpierw religijny dodatek do „Gazety Wyborczej”, zaś obecnie listek figowy dla ITI, które z jakichś powodów potrzebowało takiego listka w swym ogródku, tak jak potrzebuje tego kanału od bezkoloratkowego księdza Sowy i Szymona Hołowni – czołowych specjalistów od „katolicyzmu bezobjawowego” – ale z jakichś tajemniczych względów, sygnał wysłany właśnie z redakcji „Tygodnika” uruchomił jakieś niewidoczne sznurki, które sprawiły, iż niezależny Prokurator Generalny zaczyna nagle gorliwie śpiewać z podsuniętej mu partytury.

A tak poza tym – wiadomo, że ścigania za wpisy na forach internetowych nie będzie, bo niezwisłe sądy nie nadążyłyby ze wsadzaniem do paki. W praktyce, to od subiektywnej oceny pana prokuratora zależeć będzie, czy daną wypowiedź uzna za pospolitą pyskówkę, czy za złowrogą „mowę nienawiści”. W ramach „ekonomiki” działania zadawane będą więc uderzenia punktowe – gdy ukaże się jakiś wpis wyjątkowo drażniący przedstawicieli Obozu Beneficjentów i Utrwalaczy III RP, gdy jakiś publicysta zanadto się wychyli, gdy pojawi się jakiś nowy „Antykomor”, gdy „talib” Terlikowski rozdrażni gejów i feministki przypomnieniem nauczania Kościoła w kwestiach moralnych itp.

Wiadomo przecież, że nie ścigną Lisa, Cezarego Michalskiego (co to chciał byłych kolegów załatwić, jak załatwiono Aldo Moro), Wojciecha Maziarskiego, Kuczyńskich czy palikociarni, mimo, że to właśnie ich nienawistna propaganda skłoniła Ryszarda Cybę do sięgnięcia po broń i doprowadziła do łódzkiej tragedii. Przedstawiciele przemysłu pogardy i nienawiści – ci współcześni mordercy zza biurek – mogą spać spokojnie.

Gadający Grzyb

Notek w wersji audio posłuchać można na: http://niepoprawneradio.pl/

Na zbliżony temat:

http://niepoprawni.pl/blog/287/mordercy-zza-biurek

http://niepoprawni.pl/blog/287/ryszard-cyba-i-system-klamstwa

Średnia ocena
(głosy: 0)
Subskrybuj zawartość