Bunt Stadionów

Przetoczyło się na TXT kilka kibolskich wątków z moim udziałem. Tymczasem powstał pierwszy profesjonalny polski film o tym, co się w tym środowisku w ostatnich latach działo, opowiadający tę historię zgodnie z prawdą. Na początek wypowiedź autora, Mariusza Pilisa o powody zajęcia się tematem:

- prócz tego, że zawodowo robię filmy, jestem też kibicem piłkarskim. Jednym z moich hobby jest piłka nożna. Od jakiegoś czasu obserwuję w trakcie różnych transmisji czy przy okazji pobytu na meczach, że na trybunach dzieją się rzeczy daleko wykraczające poza specyfikę kibicowską i stereotypowy obraz kultury stadionowej.Ten obraz utwierdza nas w przekonaniu, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy tylko się biją, nie mają jakiejś szerszej perspektywy widzenia tego, co się dzieje w kraju czy chociażby tylko wokół sportu. Że jest to specyficzne środowisko, którego należy się raczej obawiać niż je analizować.

Ten obraz pod wpływem dość długich obserwacji zaczął mi się łamać. Zacząłem zadawać różnego rodzaju pytania samemu sobie, potem rozmaitym znanym mi ludziom. Później widziałem historię tego potężnego zrywu, o którym zrobiło się z czasem bardzo głośno, nawet w mainstreamie. Głos zabierał w tej sprawie premier i różni prominentni politycy. Już to wskazywało, że środowiska, które stereotypowo uznaje się za bandyckie, zgłaszają szereg postulatów o charakterze bardzo obywatelskim. Mało tego, zaczęło docierać, nie tylko do mnie, ale i do bardzo wielu ludzi, że kibice wykazują też tendencje do dyskutowania treści w mainstreamie nieobecnych, wypchniętych z debaty publicznej. To są treści związane z najnowszą historią Polski, okrągłym stołem, itd., itd. …

Uznałem, że warto o tym wszystkim opowiedzieć i dlatego postanowiłem poszukać głębiej, pojeździć po Polsce z kamerą, wejść w to środowisko, żeby dowiedzieć się, co kryje się pod powierzchnią stereotypów dotyczących kibiców. Zwykłem używać takiego określenia, że to co widzimy, co podają nam środki masowego przekazu – zwłaszcza te największe – na temat kibiców to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Pod powierzchnią znajduje się znacznie większa jej część, na którą składają się bardzo różne działania, mające z owymi stereotypami niewiele wspólnego. Mam na myśli inicjatywy związane z pomocą Kresowiakom, domom dziecka, inwalidom, innym ludziom potrzebującym pomocy. Są też działania patriotyczne, upamiętniające najnowszą historię Polski, tą nieobecną w podręcznikach historii i o której się nie uczy, i nie rozmawia w mainstreamie.

Postanowiłem to wszystko sportretować i postawić pytanie, dlaczego takie treści są obecne na naszych stadionach piłkarskich, a nie ma ich gdzie indziej w Europie. Nie zdarzają się na zachodzie, na południu, a w Polsce tak. Niestety, smutna konkluzja prowadzi do stwierdzenia, że mamy kulawą debatę publiczną. Te treści przedostały się tam, gdzie się nikt nie spodziewał, czyli na trybuny piłkarskie.

Skala tego sprzeciwu, wybuchu, buntu, który przetoczył się przez polskie stadiony jest z mojego – dziennikarskiego, filmowego, dokumentalnego – punktu widzenia ciekawa i godna podjęcia. I dlatego zrobiłem ten film.

Read more: http://www.pch24.pl/trybuny-sa-poza-kontrola-mainstreamu,13557,i.html#ix...

Zwiastuny:

I ciekawostka – spotkanie kiboli ze studentami Wydziału Prawa UW oraz omówienie instytucji tymczasowego aresztowania na przykładzie “sprawy” Starucha.

Zachęcam do zapoznania się – zwłaszcza w kontekście działań służb państwowych – i oczywiście witam po przerwie.

Średnia ocena
(głosy: 3)

komentarze

Foxiu

Dałem piątke. Filmy jutro!

Na dzisiaj, kocham rugby!

Wspólny blog I & J


JJ

Dzięki :) Chociaż z ciekawością przeczytam opinie – zwłaszcza na temat spraw omawianych na spotkaniu studentów z kibolami – albo odwrotnie ;)


Panie Foksie!

Dziękuję.

Myślenie nie boli! (Chyba, że…)


Subskrybuj zawartość