Czego oczy nie widzą, czyli.... Kosovo - na rocznicę


 

W związku z kolejną rocznicą rozbioru Serbii, przypominam swój bieżący komentarz do tego faktu plus kilka tubek i zaproszenie. Swoją drogą osoby czerpiące wiedzę wyłącznie z głównego nurtu raczej nie miały okazji zauważyć pierwszego Marszu organizowanego przez młodą prawicę, nacjonalistów i kibolstwo w 2011, który zakończył się pełnym sukcesem. Ciekawe, że “poważna” polityka i publicystyka nie rejestruje, że coś się dzieje… Zacznę jednak od notki z 2008. Druga jej połowa dość smutno wygląda po Smoleńsku i “sposobach jego wyjaśniania”, ale to już zupełnie inny temat…

————— II —————

Kosovo je Srbija…

Niechętnie piszę o Kosowie, któremu właśnie USA i UE zafundowały “niepodległość”. Wczoraj pisali o tym przysłowiowi “wszyscy”. Jedni “zachłystują się” gwarantowanym przez umowy międzynarodowe “prawem do samostanowienia”, inni wskazują na “świętość” integralności granic oraz, w domyśle niebezpieczne, “powstanie islamskiego państwa w środku Europy”...

Tymczasem nie może być mowy ani o “odzyskiwaniu” niepodległości przez serbską prowincję z przewagą albańskiej mniejszości narodowej, ani o wielkim starciu chrześcijaństwa z islamem. Nieprzypadkowo nowego “państwa” nie chcą uznać Hiszpania, Słowacja, Rumunia, Grecja czy Cypr. W każdym z powyższych krajów są tereny z przewagą jakiejś mniejszości. Mamy “studium” postępowania tzw. “społeczności międzynarodowej”, a w istocie – anglo-saskich liderów, wobec państwa “zawieszonego” między Unią Europejską a Rosją.

Warto się temu przyglądać, bo właśnie złamano rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1244 zatwierdzającą zarząd międzynarodowy nad Kosowem, w której jednocześnie potwierdzono integralność terytorialną ówczesnej Jugosławii, czyli późniejszej Serbii i Czarnogóry, a po ogłoszeniu przez tą ostatnią niepodległości (chociaż ma ona – w odróżnieniu od Kosowa – bogate własne tradycje państwowe, włącznie z pierwszą konstytucją z 1855) w czerwcu 2006 – Serbii. Zrobiono to nawet bez zebrania Rady Bezpieczeństwa.

I to jest polityka realna. Nie ma podstaw, by twierdzić że w przypadku pozostania Polski poza Unią ktokolwiek traktowałby nas bardziej ulgowo. Oczywiście, porównanie naszej sytuacji z “bałkańskim kotłem” byłoby bardzo dużym nadużyciem… jednak zarówno Rosja, jak i np. Niemcy mają tu swoje interesy, o które “walczą” dość ekspansywnie mimo przynależności Polski do UE.

Rząd D. Tuska właśnie podejmuje wszystkie kwestie, które Rosjanom przyjdą do głowy – w tym tak absurdalne, jak płacenie za licencje radzieckiego sprzętu, który przez niemal 20 lat został przez polskie zakłady zbrojeniowe unowocześniony w taki sposób, że w niewielkim stopniu przypomina oryginał. Koniec budowania wspólnego unijnego frontu w rozmowach z caratem… Brak wizyty na Ukrainie i zajęcia jakiegokolwiek stanowiska wobec gróźb Gazpromu o przykręceniu Kijowowi kurka. Umorzona kara dla J&S i Festiwal Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze.

Patrzmy na Kosowo – i uczmy się. Póki mamy na to jeszcze czas. NATO już prawie zbankrutowało (Afganistan). Sprawa Kosowa może być pierwszym tak jawnym sygnałem erozji UE. Budujmy i pilnujmy swoich sojuszy, bo każdy gra w swoją grę i nie ma czasu oglądać się na kraj odbity w “Szkiełku kontaktowym”. Nawet jeżeli “mędrcy” uradzą, że Unia ma mieć jednego prezydenta i ministra spraw zagranicznych. Odliczanie się zaczęło.

————— II —————

Wracając do rocznicy – multimedialne zaproszenie na zeszłoroczną manifestację:

A wyszło tak:

Ciekawostka – reakcja europejskiego kibolstwa na rozbiór Serbii (ok. 3 minuty wątek polski). Polecam podkład muzyczny – taki gatunek należałoby chyba nazwać “power-black-folk-Oi!” ;)

Zaproszenie na demonstrację... dzisiejszą:

kosovo1.jpg

Średnia ocena
(głosy: 2)

komentarze

Hm, ja trochę pobocznie,

fajna muza, szczególnie w tubce nr 3, ale z tego co wyguglowałem to fiński metal, gdzie Kosowo, gdzie Finlandia, gdzie Krym.

a swoją drogą zastanawiam się skąd to zainteresowanie wśród prawicy Kosowem, nie do końca czaję.

P.S. Podeślę linkę, bo właśnie słucham rozmowy na ten temat

Nie ma to jak ostatki…:) , ciekawie spędzane.


Grzesiu

Dziwi mnie Twoje pytanie o zainteresowanie prawicy Kosowem. Jest to najostrzejszy przykład od kilkudziesięciu lat, gdy “społeczność międzynarodowa” sankcjonuje rozbiór europejskiego państwa i to dotyczący prowincji o znaczeniu porównywalnym do naszej Małopolski.

Ogólnie prawica optuje za zachowaniem państw narodowych, więc ze sobą współpracuje na tym polu. Dyskutowaliśmy już wcześniej o delegacjach z innych krajów na Marszu Niepodległości. W reakcji na praktyki instytucji międzynarodowych oraz forsowanie ponadpaństwowego “zarządzania”... przez przedstawicieli… państw najsilniejszych – były możliwe takie motywy, jak obecność nacjonalistów z Litwy, czy Ukrainy na manifestacji z okazji Święta Niepodległości Rzeczpospolitej :) Serbowie zresztą też byli.

Jeżeli zwrócisz uwagę na deklarację opublikowanym w serwisie Autonomicznych Nacjonalistów, zauważysz, że niewiele ma ona wspólnego ze stereotypowym obrazem dotyczącym ruchu narodowego:

“Jesteśmy grupką zapaleńców związanych z bardzo szeroko rozumianym ruchem nacjonalistycznym. Prawdopodobnie więcej nas różni niż łączy, od stylu życia poczynając, a na religii kończąc. Patrzymy jednak w pierwszej kolejności na to co w nas wspólnego – afirmacja aktywizmu, antykapitalizm i antykonsumpcjonizm, troska o przyszłość Ojczyzny, Narodu i kontynentu, ale także środowiska naturalnego, do tego chęć ciągłego rozwoju fizycznego i intelektualnego, zachowanie trzeźwości oceny świata i niechęć do nihilistyczno-materialistycznych trendów lansowanych obecnie wśród młodych ludzi w całej Europie i na świecie.

Pragniemy dać świadectwo oporu, zaakcentować je małą cegiełką jaką jest nasza skromna działalność propagandowa, a każdy kto dzięki nam otworzy oczy będzie dowodem, że warto się starać. W nadejściu nowej fali europejskich nacjonalizmów, odrzucających szowinizm i ksenofobię, otwartych na współpracę, widzimy szansę na złamanie Systemu, który dławi nasz kontynent i prowadzi do nieuchronnego końca naszej cywilizacji.

Jeśli:

- piszesz teksty o tematyce ekologicznej, antykapitalistycznej, niepoprawne komentarze dotyczące obecnej sytuacji politycznej

- obcy jest Ci multikulturalizm, globalizm, demoliberalizm, materializm, dekadentyzm rodem z MTV, afirmacja zboczeń, pseudoautorytetów i pustych wzorców w przestrzeni publicznej

- tworzysz w obrębie jakiejkolwiek gałęzi niepokornej i niepoprawnej politycznie sztuki (muzyka, grafika, street-art i inne)

- prowadzisz zdrowy i aktywny styl życia i chcesz podzielić się radami z tymi, którzy również chcieliby tak żyć

- w dodatku widzisz w internecie sprawne źródło propagandy antysystemowej

- lub po prostu chcesz nas wspomóc

...napisz do nas lub wyślij materiały do publikacji:
autonom ( at ) autonom ( dot ) pl”

Przyznasz, że to mała rewolucja ;)


No i wczoraj było tak


hi hi

“Jesteśmy grupką zapaleńców związanych z bardzo szeroko rozumianym ruchem nacjonalistycznym. Prawdopodobnie więcej nas różni niż łączy, od stylu życia poczynając, a na religii kończąc. Patrzymy jednak w pierwszej kolejności na to co w nas wspólnego – afirmacja aktywizmu, antykapitalizm i antykonsumpcjonizm, troska o przyszłość Ojczyzny, Narodu i kontynentu, ale także środowiska naturalnego, do tego chęć ciągłego rozwoju fizycznego i intelektualnego, zachowanie trzeźwości oceny świata i niechęć do nihilistyczno-materialistycznych trendów lansowanych obecnie wśród młodych ludzi w całej Europie i na świecie.”

zwykle mniej więcej tak to się zaczyna

(jakby co, to dziś będę jechać pociągiem, więc mogę nie odpisywać)


Pino :)

Tzn. co się zaczyna :) Wiele z tych postulatów znajdziesz np. w “Wielkiej grze” Kamińskiego, czyli czymś w rodzaju “Biblii” AK.

Odśnieżonych torów i ogrzewanego (ale z możliwością regulacji grzania ;) wagonu życzę.


Foxx

Ty mnie nie strasz, zapomniałam, że pekape zimą równa się niespodzianki :)

afirmacja aktywizmu, antykapitalizm i antykonsumpcjonizm, troska o przyszłość Ojczyzny, Narodu i kontynentu, ale także środowiska naturalnego, do tego chęć ciągłego rozwoju fizycznego i intelektualnego, zachowanie trzeźwości oceny świata i niechęć do nihilistyczno-materialistycznych trendów

Ferdydurke, Inżynierowie Młodziakowie :p


Pino

Dobrze wiemy, że w ten sposób mozna okpić wszystko :) Ja się nimi przesadnie nie ekscytuję, zauwazam tylko że dzięki zastosowaniu nowej formuły, na spędy organizowane przez NOP, czy ONR (pomijam MN, gdyż jak pisalismy w innym temacie, tam patronat medialny Blumsztajna był decydującym czynnikiem ;) przychodzi nieco ponad 100 os., a na te organizowane przez AN lub stowarzyszenia jednoczące prawackie doły – np. Narodowy Szczecin – po ponad 1000.

Byłem wczoraj, widziałem to wszystko live – to zupełnie inna forma organizacji, niż partyjkach post-skinowskich z korzeniami na przełomie lat ’80 i ’90.


Foxx

W to akurat wierzę. Nie siedzę w temacie, ale zmiany są zauważalne.


Rodzaj suplementu

http://autonom.pl/index.php/news/kraj/1581-akcje-ku-czci-zolnierzy-wykle...

Zwracam uwagę, ze to święto – ustanowione przez L. Kaczyńskiego – bedzie obchodzone dopiero po raz drugi.


Subskrybuj zawartość